O wyzwaniach i emocjach. Borys Szyc i Konrad Eleryk opowiedzą o "Heweliuszu"

Na kilka dni przed premierą "Heweliusza" na platformie Netflix, zapraszamy do audycji "Wszystko, Wszędzie, Teraz" na rozmowę z Borysem Szycem i Konradem Elerykiem. W rozmowie z Katarzyną Borowiecką aktorzy opowiedzieli o największych wyzwaniach, emocjach i przygotowaniach do serialu o katastrofie z 1993 roku.

O wyzwaniach i emocjach. Borys Szyc i Konrad Eleryk opowiedzą o "Heweliuszu"

Konrad Eleryk jako Witek w "Heweliuszu"

Foto: Patryk Pałka/Netflix

Już 5 listopada na platformie Netflix trafi serial "Heweliusz" w reżyserii Jana Holoubka. Pięcioodcinkowy serial inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami i opowiada o katastrofie promu z 1993 roku. W dniu premiery serialu ukaże się również podcast radiowej Trójki "12 000 dni: katastrofa promu Jan Heweliusz" autorstwa Anny Dudzińskiej, Michała Matusa, we współpracy z Zuzanną Olbinską.

Kilka dni wcześniej, w sobotę 1 listopada w audycji Katarzyny Borowieckiej "Wszystko, Wszędzie, Teraz" wyemitujemy rozmowę dziennikarki z aktorami Borysem Szycem i Konradem ElerykiemNa audycję zapraszamy do Trójki po godzinie 14.

Posłuchaj audycji Trójki:

Borys Szyc i Konrad Eleryk o serialu "Heweliusz"

Borys Szyc wcielił się w serialu kapitana promu Andrzeja Ułasiewicza, a Konrad Eleryk zagrał Witolda Skirmuntta - postać fikcyjną, ale inspirowaną prawdziwymi osobami. Aktorzy opowiedzą, jak zapamiętali pierwsze doniesienia o katastrofie w 1993 roku. Zdradzą też, jak przygotowywali się do odegrania swoich ról. 

Dowiemy się też, co najbardziej poruszyło aktorów podczas przygotowywania się do serialu. Borys Szyc i Konrad Eleryk opowiedzą także o emocjach, które towarzyszyły im podczas pracy nad serialem o katastrofie.

Filmowcy użyli 2 000 pojazdów, obraz kręcono w 70 lokalizacjach, m.in. Świnoujściu, Szczecinie, Gdyni i Warszawie. Sceny wodne powstały w specjalnym studiu. W rozmowie z Katarzyną Borowiecką Szyb i Eleryk zdradzą, jak pod względem technicznym wyglądała praca na planie filmowym, na którym inscenizowany był sztorm. Co okazało się największym wyzwaniem? Czego musieli się nauczyć na basenie w Mszczonowie? Zapraszamy na rozmowę do Trójki.

Podcasty o katastrofie Heweliusza

W dniu premiery serialu - 5 listopada - ukaże się również podcast radiowej Trójki "12 000 dni: katastrofa promu Jan Heweliusz" autorstwa Anny Dudzińskiej, Michała Matusa we współpracy z Zuzanną Olbinską. Produkcja powstała w kooperacji z Netfliksem i "dopowiada" dalsze losy bohaterów. Odpowiada na pytania, które zostają po obejrzeniu serialu. Nie wyjaśnia przyczyn katastrofy, ale skupia się na ludziach - tych, co przeżyli katastrofę i tych, którzy stracili w niej bliskich. Miała to być opowieść o przepracowanej traumie. Okazało się po miesiącach spotkań z ludźmi, że trauma jest nieprzepracowana a krzywda nie została naprawiona. 

O Heweliuszu można już posłuchać w podcaście Polskiego Radia "Heweliusz. Prawdziwa historia". Roman Czejarek relacjonował wydarzenia z 1993 roku po zatonięciu promu, a po trzydziestu latach wraca do tej tragedii w podcaście. Audioserial dostępny jest w zakładce podcastów na stronie polskieradio.pl, w serwisach Spotify, Apple Podcasts oraz na kanale Polskiego Radia w serwisie YouTube. Kolejne odcinki podcastu  publikowane co tydzień we wtorki.

Katastrofa statku Heweliusz

Statek MF Jan Heweliusz zatonął 14 stycznia 1993 roku u wybrzeży niemieckiej wyspy Rugia. Ze znajdujących się na pokładzie 64 obywateli Polski, Austrii, Węgier, Szwecji, Czech i Norwegii zginęło 55 osób, w tym dwoje dzieci. Szesnastu ciał nigdy nie odnaleziono. To jedna z największych tragedii w dziejach polskiej żeglugi handlowej.

Izby Morskie: szczecińska, gdyńska i odwoławcza w Gdyni przez sześć lat zajmowały się badaniem przyczyn wypadku. Ostatecznie Odwoławcza Izba Morska w Gdańsku uznała, że prom nie nadawał się do żeglugi, a zmarły w katastrofie dowódca jednostki zdecydował się wypłynąć w morze mimo ekstremalnie trudnych warunków pogodowych.

Czytaj także:

Ewelina Kołaczek