Busta Rhymes z nowym utworem. Raper złożył hołd D'Angelo
Kolejny twórca postanowił opisać, jak ważny dla niego był D'Angelo. Busta Rhymes zrobił to w formie piosenki. W nowym utworze "Magic" raper oddaje hołd zmarłemu przed kilkoma tygodniami artyście. Dodatkowo jako podkład wykorzystał w nim jeden z utworów muzyka.
Busta Rhymes w nowym utworze oddaje hołd D'Angelo
Foto: Jacob Giampa/Shutterstock
D'Angelo zmarł 14 października w wieku 51 lat. Przyczyną śmierci D'Angelo był rak trzustki, z którym muzyk zmagał się od kilku lat. Artystę w mediach społecznościowych żegnali między innymi Nile Rodgers, Beyonce, Lauryn Hill czy Justin Timberlake.
Posłuchaj audycji Trójki:
- "Angels" Robbiego Williamsa w "Piosence do Wyjaśnienia"
- Charles Bukowski jako ciepły kąt. Ten Typ Mes w "Zbiórce z Podwórka"
Dwa tygodnie po śmierci artysty hołd złożył mu również Busta Rhymes. 27 października ukazał się jego utwór "Magic". W trwającej ponad 7 minut kompozycji raper opowiada między innymi o swojej znajomości z D'Angelo. Całość zaczyna z kolei słowami "on jest prawdziwym darem od Boga".
W utworze Busta Rhymes wykorzystał również podkład z jednego z utworów D'Angelo. Rapuje bowiem pod instrumental z "One Mo'Gin" = kompozycji wydanej w 2000 roku na drugim albumie zmarłego wokalisty, "Voodoo".
Swój utwór-hołd Busta Rhymes wydał we współpracy z OkayPlayer. Przy okazji jego premiery opowiedział też w wywiadzie między innymi o swojej znajomości z D'Angelo. Raper i wokalista poznali się w latach 90., podczas sesji nagraniowych grupy A Tribe Called Quest. "To było mniej więcej kiedy pracowaliśmy nad "Scenario" (utwór ATQP z gościnnym udziałem Busty Rhymesa - red.). Kiedy go poznałem to pojawiła się po prostu dobra, piękna energia między mną i nim" - stwierdził raper.
"Czułem jakby coś na ziemi się zmieniło kiedy D'Angelo zaczął tworzyć muzykę. (...) Było wielu artystów z duszą, którzy występowali jeszcze przed nim, albo zaczęli grać po jego debiucie. Ale nikt nie odcisnął swojego piętna na muzyce w tym stopniu co on ze swoimi trzema albumami w ciągu 34 lat" - dodał.
Kamil Kucharski