The Cult robią przerwę w koncertowaniu. Zespół opublikował oświadczenie
The Cult robią przerwę w koncertowaniu. Legendarna grupa rockowa, znana z przebojów "She Sells Sanctuary" i "Fire Woman", ogłosiła, że po zakończeniu trwającej trasy koncertowej uda się na spoczynek. Zespół poinformował o swojej decyzji w oficjalnym oświadczeniu.
The Cult robią przerwę w koncertowaniu.
Foto: PAP/EPA
The Cult to prawdziwi klasycy rocka. Ich przeboje, takie jak "Fire Woman" czy "She Sells Sanctuary", podbijały listy przebojów. Zespół niedawno wystąpił w Polsce - w 2024 roku w Warszawie, a rok później w Poznaniu. Teraz okazuje się, że ani polska, ani zagraniczna publiczność nie usłyszy zespołu przez dłuższy czas; muzycy ogłosili nieokreśloną przerwę od koncertowania w opublikowanym oświadczeniu.
The Cult robią sobie przerwę od koncertów. Jest oświadczenie zespołu
Decyzję o czasowym zawieszeniu aktywności koncertowej grupa argumentuje potrzebą odpoczynku i pracą nad nowym materiałem.
- Matka Natura ma swój cykl zmian i ewolucji, który jest nieunikniony. Fazy księżyca zmieniają się, przypływy wznoszą i opadają. Zmiana jest konieczna dla tworzenia i odrodzenia. Mając to na uwadze, po zakończeniu pozostałych koncertów w ramach naszej obecnej północnoamerykańskiej trasy The Cult/Death Cult 8525 Tour, postanowiliśmy na czas nieokreślony odstąpić od koncertowania. W ciągu ostatnich lat intensywnie występowaliśmy i teraz chcemy skupić się na pisaniu, nagrywaniu nowej muzyki oraz innych projektach, które ujawnimy z czasem. To moment, by zwrócić się do wewnątrz i naładować nasze duchowe baterie - napisał zespół.
Mimo zapowiedzi przerwy The Cult dokończy obecną trasę koncertową, która zakończy się 30 października w The Shrine w Los Angeles.
- Kiedy powrócimy na scenę, nastąpi to z jeszcze większym ogniem i energią, którymi podzielimy się z wami. Łączy nas więź, która nie zostanie zerwana - jedynie wstrzymana. Do tego czasu zapraszamy na pozostałe koncerty tej trasy, stanowiące zwieńczenie 40-lecia The Cult i Death Cult - czytamy w oświadczeniu.
Słuchaj audycji w Trójce:
Liderzy grupy zabrali głos w sprawie przerwy
Wokalista Ian Astbury podziękował fanom za lata wsparcia.
- Najgłębsze wyrazy wdzięczności kieruję do wszystkich, którzy uczestniczyli i zanurzyli się w naszym świecie. Jestem ogromnie wdzięczny za więź, jaka łączy mnie z rodziną The Cult, gdy przygotowujemy się do ostatnich pięciu koncertów i zanurzamy się w kolejnych twórczych przygodach. Błogosławieństwa dla was wszystkich - mówi Astbury.
Gitarzysta Billy Duffy zaznaczył, że ostatnie trzy lata były dla nich pięknym czasem.
- To były piękne trzy lata celebrowania naszej muzyki z rodziną The Cult na całym świecie. Teraz czas wrócić do domu, spędzić trochę czasu z rodzinami i stworzyć nową muzykę - mówi Duffy.
O rockowym brzmieniu możesz usłyszeć w audycji Dym Na Wodzie.
Mateusz Wysokiński