Sytuacja w Strefie Gazy. "Hamas ich nie okiełznał, teraz odżyły"

W Strefie Gazy trwają walki Hamasu z innymi grupami. - Hamas trzymał twardą ręką Strefę Gazy. Nie opanował, nie okiełznał tych organizacji, teraz odżyły - tłumaczył były korespondent w tym regionie Mariusz Borkowski. Były ambasador w Iraku i Arabii Saudyjskiej Krzysztof Płomiński przypomniał, że był okres, gdy Hamas miał poparcie Izraela. 

Sytuacja w Strefie Gazy. "Hamas ich nie okiełznał, teraz odżyły"

W Strefie Gazy rozgorzały walki Hamasu z innymi organizacjami

Foto: EPA/ATEF SAFADI

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Donald Trump ogłosił koniec wojny w Strefie Gazy, wojska Izraela się wycofały
  • W Strefie Gazy Hamas ściera się z innymi zbrojnymi grupami, które otrzymały wsparcie od Izraela
  • To są organizacje przestępcze, przemytnicze - mówił Mariusz Borkowski

OGLĄDAJ. Mariusz Borkowski i Krzysztof Płomiński gośćmi Agnieszki Laskowskiej

Odbudowa Strefy Gazy zajmie dziesięciolecia i pochłonie ponad 70 miliardów dolarów - wynika z wyliczeń przedstawicieli Programu Narodów Zjednoczonych do spraw Rozwoju. W mieście Gaza uszkodzonych bądź zniszczonych jest ponad 80 procent wszystkich budynków. Przestało działać 95 proc. szpitali i 90 proc. szkół. Podczas wojny z Izraelem zginęły dziesiątki tysięcy mieszkańców Strefy Gazy. Czy za ten stan rzeczy Palestyńczycy będą obwiniali Izrael czy Hamas?

Krzysztof Płomiński mówił, że dopiero za jakiś czas, gdy opadną emocje, ludzie będą w stanie realistycznie ocenić sytuację. Jak zauważył, dotychczas żyli z dnia na dzień i "w zasadzie głównym zmartwieniem było jak przeżyć i czy się w ogóle przeżyje". Podkreślił, że w Gazie konieczna jest poprawa warunków życiowych. Bez realnego postępu - jak wskazał - koszmarny obraz sytuacji jeszcze się pogłębi. Ocenił, że duży wpływ na stabilizację sytuacji będzie mieć Izrael i jego rozgrywki. Przypomniał, że był czas, gdy Hamas był popierany przez Izrael, żeby doprowadzić do pogłębienia różnic w ruchu palestyńskim. 

Krzysztof Plomiński i Mariusz Borkowski gośćmi Agnieszki Laskowskiej (Puls Trójki)
15:41
+
Dodaj do playlisty
+

Hamas będzie potrzebny?

Sytuację w Strefie Gazy komplikują wewnętrzne walki, które wybuchły po wycofaniu się wojsk Izraela. Hamas zwalcza milicje, które otrzymały wsparcie z Jerozolimy. - Już pierwsza iskra taka powstała w niedzielę - powiedział Mariusz Borkowski i wskazał, że zginęło ponad 20 osób z obu stron. Jak tłumaczył są to klany, a zarazem organizacje przestępcze, które oskarża się o grabieże pomocy humanitarnej. Gangi mają być też zamieszane w przemyt narkotyków. - Hamas trzymał twardą ręką Strefę Gazy. Nie opanował, nie okiełznał tych organizacji - powiedział były korespondent w regionie. - Teraz te organizacje odżyły - dodał i wskazał, że powstaje kwestia, jak w najbliższym czasie zapewnić bezpieczeństwo cywilom, którzy padali ofiarą, między innymi tych przemytników. Przypomniał, że Donald Trump zasugerował, że Hamas może pełnić rolę formacji policyjnej i należy pozostawić mu lekką broń. 

Najczęściej czytane

Źródło: Trójka
Prowadząca: Agnieszka Laskowska
Opracowanie: Filip Ciszewski