Ptaki i dźwięki. Te światy łączy więcej, niż może się wydawać

Zazwyczaj to my słuchamy z uwagą dźwięków, jakie wydają ptaki. Tym razem w cyklu "Przyjaciel Dźwięk" Michał Margański zachęca jednak do zamiany ról. Nie będziemy ćwierkać czy huczeć. Zastanowimy się jednak jaki wpływ na ptaki mają poszczególne dźwięki.

To, że ptaki słyszą, jest oczywiste. Nie od razu jednak zwrócimy uwagę na to, że poszczególne dźwięki mają wpływ na dobrostan tych skrzydlatych istot. I co ważne, każdy może to sprawdzić w łatwy sposób. - Żeby się o tym przekonać wystarczy klasnąć w dłonie w parku. Wtedy najpewniej zobaczymy zrywające się do ucieczki ptaki - tłumaczy Stanisław Łubieński, dobrze znany słuchaczom Trójki za sprawą audycji "Księstwo Ptaków" ornitolog i prezes zarządu Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Polowanie na ptaki. Strzały szkodzą na wiele sposobów

Zanim jednak wyruszymy do parków i zaczniemy klaskać warto się zastanowić. Sposób, w jaki reagują na nie ptaki, jest szkodliwy dla ich trybu życia. - To jest zresztą jeden z najważniejszych problemów związanych z polowaniem - zwraca uwagę Stanisław Łubieński. Polowanie to bowiem nie tylko zabijanie ptaków czy kaleczenie ich, ale też płoszenie.

- Wystarczy jeden strzał, żeby tysiące gęsi zerwało się do ucieczki. A to z kolei przerywa ich wypoczynek czy żerowanie; często w sezonie, kiedy potrzebują energii do wędrówki - wskazuje rozmówca Michała Margańskiego. - Poza tym płoszenie to stres, który pogarsza ich ogólną formę - dodaje ekspert.

Muzyka dla zwierząt? Repertuar ma znaczenie

Co jednak z dźwiękami, które będą miały pozytywny wpływ na ptaki? Stanisław Łubieński podpowiada, że najlepsze, a przynajmniej neutralne, będą dla nich odgłosy natury. Co jednak ciekawe, istnieją badania potwierdzające, że muzyka może ubogacić życie zwierząt gospodarskich. - Przy odpowiednim doborze repertuaru, poziomu i tempa muzyka może łagodzić stres. (...) Podobno najlepiej działa muzyka klasyczna - opowiada prezes zarządu Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Nie oznacza to jednak, że powinniśmy od razu wyruszać na łono natury z głośnikami i dzielić się z dzikimi ptakami dziełami Chopina, Bacha lub Mozarta. Mało tego, o czym przypomina Michał Margański, w ten sposób możemy im zaszkodzić. Nawet odtwarzanie im nagrań, również odgłosów ptaków, wywołuje u nich stres oraz odrywa je od czynności, którymi powinny się zajmować.

- Pamiętajmy, że na świecie żyje przeszło dziesięć tysięcy gatunków ptaków. Ich słuch też bardzo się różni od siebie. (...) Ich zdolność słyszenia związana jest ściśle z trybem życia i środowiskiem, w jakim żyją. Inaczej więc słyszą ptaki żyjące w gęstych lasach, a inaczej skowronki, które spotkamy tylko na otwartych terenach - przestrzega Stanisław Łubieński.

Kamil Kucharski