Dyrektor NCK o stanie czytelnictwa: jestem daleki od narracji kryzysowej

Dlaczego mężczyźni rzadziej od kobiet sięgają po książkę? Co można zrobić, żeby Polacy czytali więcej i chętniej? O stanie czytelnictwa w "Rozmowie w Trójce" opowiadał dyrektor Narodowego Centrum Kultury Robert Piaskowski.

Dyrektor NCK o stanie czytelnictwa: jestem daleki od narracji kryzysowej

Dyrektor NCK Robert Piaskowski był gościem Trójki

Foto: Marysia Zawada/REPORTER

Gościem Michała Nogasia w audycji "Rozmowa w Trójce" był dyrektor Narodowego Centrum Kultury Robert Piaskowski, który opowiadał o poziomie czytelnictwa wśród mężczyzn w Polsce. Piaskowski zwrócił uwagę, że definicja czytelnictwa się zmienia i rozszerza się między innymi o słuchanie audiobooków. - Mężczyźni lubią czytać, słuchając audiobooki. Często lektura towarzyszy im w drodze, w podróży czy przy uprawianiu sportu - mówił gość Trójki. 

- Grupa mężczyzn jest dla nas wyzwaniem, ale w ostatnich latach widzimy wyraźne drgnięcie tego trendu - czytających mężczyzn przybywa, zwłaszcza tych aktywnych zawodowo - zaznaczył Piaskowski. Według niego we wzroście stanu czytelnictwa wśród mężczyzn pomógł między innymi "prosty zabieg, jakim był obowiązek otwarcia bibliotek w soboty". 

Dyrektor NCK o czytelnictwie w Polsce

Według badań 41 procent Polaków czyta więcej niż jedną książkę rocznie. - Jestem daleki od narracji kryzysowej. Uważam, że mamy więcej powodów do tego, żeby się cieszyć - mówił dyrektor NCK i zaznaczył, że w Polsce jest trend, który wskazuje na większe zainteresowanie czytelnictwem.

Nadal jednak częściej po książki sięgają kobiety (47 proc.) niż mężczyźni (35 proc.). - Na tle innych państw gender gap w Polsce wypada niekorzystnie, po mamy powyżej 10 procent (różnicy między kobietami a mężczyznami - red.) - mówił Piaskowski.

Dyrektor Narodowego Centrum Kultury wskazał, że chłopcy wcześniej niż dziewczynki porzucają czytanie, co może wynikać ze stereotypu "niemęskiego czytania". - To jeden z tych stygmatów, z którymi musimy się uporać - zaznaczył gość Michała Nogasia.

NCK stoi też przed wyzwaniem, aby zwiększyć czytelnictwo wśród seniorów. Według badań to właśnie osoby powyżej 65. roku życia. - To jest dla nas ogromne wyzwanie. W kampaniach promujących czytelnictwo nie można zapominać także o dostępności dla osób z dysfunkcją wzroku - mówił Piaskowski.

Co daje nam czytanie?

Piaskowski zwrócił też uwagę na nieoczywiste korzyści z czytania. Według badań Uniwersytetu Sussex nawet kilka minut czytania obniża poziom stresu o 68 procent. - Ważne jest to, co uzyskujemy dzięki uważnej lekturze. Badania pokazują związek czytelnictwa z funkcjami mózgu i jak różni się czytanie na ekranie telefonu od czytania e-booków czy książek tradycyjnych. To jest zupełnie inny przepływ elektrycznych między półkulami mózgu. To daje do myślenia. Czytanie jest taką samą praktyką treningową dla ciała i umysłu jak dobrze wykonywane ćwiczenia sportowe - zaznaczył dyrektor NCK.

Ewelina Kołaczek