Sztuka kręcenia dokumentów według Michała Bielawskiego

Dokument Michała Bielawskiego to filmowy portret Andrzeja Munka (1921-1961) - reżysera i wykładowcy w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi, ale też autora takich produkcji jak "Człowiek na torze", "Zezowate szczęście" czy "Pasażerka". Dziś jest uznawany za czołowego przedstawiciela Polskiej Szkoły Filmowej.

"Pasażer Andrzej Munk" ma na nowo wzbudzić zainteresowanie twórczością reżysera. Punktem wyjścia do jego nakręcenia był pomysł prof. Marka Hendrykowskiego z 2021 roku, aby przy okazji 100-lecia urodzin Munka poświęcić mu pełnometrażowy dokument. Ważnym elementem filmu są materiały filmowe z udziałem samego reżysera odnalezione przez Bielawskiego w polskich i zagranicznych archiwach. Na ich analizę oraz ułożenie w spójną opowieść twórca poświęcił trzy lata. Dzięki jego pracy w dokumencie pojawiają się między innymi rozmowa Munka z francuską dziennikarką Yvonne Baby kierującą działem filmowym dziennika Le Monde, fragmenty wywiadu, którzy przeprowadził z twórcą "Pasażerki" brytyjski reżyser Lindsay Anderson, materiały z Polskiego Radia z zarejestrowanym głosem Andrzeja Munka czy odnaleziona w Fundacji Shoah notacja z siostrą Munka, Joanną Munk-Leszczyńską.

Michał Bielawski i potrzeba kręcenia dokumentów

Dla Michała Bielawskiego będzie to kolejny film dokumentalny w dorobku reżyserskim. Twórca jest związany z tym gatunkiem od 2007 roku, kiedy to premierę miał jego obraz "Zawód reżyser. Bliźniacy Quay". W kolejnych latach nakręcił m.in. takie filmy jak "Mundial. Gra o wszystko", "1989", "Drużyna", czy nominowany do Orła "Wiatr. Thriller dokumentalny".

Reżyser, tuż przed premierą najnowszego filmu, był gościem Agnieszki Szydłowskiej w paśmie "Ludzie". W środę (7 maja) po godz. 23.05 z Michałem Bielawskim rozmawialiśmy o kręceniu filmów dokumentalnych, potrzebie silniejszej niż rozsądek – to praca wymagająca mnóstwa czasu i cierpliwości a do tego szukania sponsorów. 

qch/k