W Monachium ważą się losy Ukrainy. "Rosja zmierza do odtworzenia imperium"
2025-02-15, 11:02 | aktualizacja 2025-02-15, 15:02
- Tak naprawdę jesteśmy w punkcie wyjścia, niewiele wiemy, jaki jest plan Stanów Zjednoczonych na zakończenie tej wojny. Na razie niestety w jakimś sensie wygranym jest Putin, ponieważ on może za chwilę wrócić na salony. My dokładnie wiemy, gdzie jest kat i gdzie jest ofiara i już dziś widać, że Putin za swoje zbrodnie nie zostanie w żaden sposób rozliczony - mówiła w radiowej Trójce Katarzyna Piekarska (Koalicja Obywatelska).
Po wizytach przedstawicieli administracji USA w Europie nadal nie wiadomo, jaki jest plan pokojowy dla Ukrainy. Podczas kluczowego przemówienia na Konferencji Bezpieczeństwa wiceprezydent USA J.D. Vance nie mówił o bezpieczeństwie w Europie, lecz krytykował Stary Kontynent za odejście od wartości demokratycznych. Na antenie radiowej Trójki polscy politycy podkreślali jednogłośnie, że Stany Zjednoczone pozostają najważniejszym partnerem Polski w kwestiach bezpieczeństwa.
"Putin za swoje zbrodnie nie zostanie w żaden sposób rozliczony"
Odnosząc się do Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej wskazała, że należy dołożyć starań, by Rosja nie mogła uznać się za zwycięzcę wojny na Ukrainie. - Po wystąpieniu Vance'a w Monachium nie wiemy, jak Stany Zjednoczone wyobrażają sobie zakończenie tej wojny, on tylko pouczał Europę. (…). Tak naprawdę jesteśmy w punkcie wyjścia, niewiele wiemy, jaki jest plan Stanów Zjednoczonych na zakończenie tej wojny. Na razie niestety w jakimś sensie wygranym jest Putin, ponieważ on może za chwilę może wrócić na salony, a my dokładnie wiemy, gdzie jest kat i gdzie jest ofiara i już dziś widać, że Putin za swoje zbrodnie nie zostanie w żaden sposób rozliczony. To jest bardzo przykre, bo to jest też sygnał na przyszłość dla większych krajów, że tak naprawdę możemy robić wszystko, że zwycięzców nikt nie pyta. Ta logika jest po prostu straszna - mówiła Piekarska.
Posłuchaj
Imperialne marzenia mocarstw
Anna Maria Żukowska z Lewicy ostrzegła, że polityka pobłażliwości wobec Rosji może doprowadzić do odbudowy rosyjskiego imperium. - Wojna w Ukrainie nie toczy się o takie czy inne zdobycze terytorialne. Toczy się o to, czy Ukraina utrzyma się na arenie międzynarodowej, jako niezależne państwo, niezależny naród, co w gruncie rzeczy kwestionuje Rosja, która uważa, że nie ma czegoś takiego jak naród ukraiński, że są to jacyś wyrodzeni Rosjanie, którzy mówią dziwnym dialektem. Rosja zmierza do odtworzenia imperium, to jest jasne - stwierdziła.
Posłanka krytykowała też wypowiedzi Trumpa dotyczące Kanady i Grenlandii. - To właściwie sugerowaniem dokładnie takich samych ruchów jak Putin, najeżdżania na suwerenny kraj, zagrabiania jego ziemi i bogactw naturalnych. Trump będzie starał się mówić, że Putin nie robi nic złego, ma do tego prawo, bo sam też chce mieć do tego prawo. To czysto imperialne marzenia i to jest niepokojące - oceniła Żukowska.
Wizyta sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha w Polsce
Anna Radwan-Röhrenschef (Trzecia Droga–Polska 2050) zauważyła, że politykę ekipy Trumpa wobec wojny na Ukrainie trudno uznać za zaskakującą. Zwracała jednak uwagę na fakt, że Trump po rozmowie z Putinem rozmawiał z prezydentem Zełenskim, a podczas konferencji w Monachium było też wiele głosów ze strony senatorów amerykańskich wyrażających wsparcie dla Ukrainy. Mówiła także o wizycie sekretarza obrony USA w Polsce i jego spotkaniu z prezydentem Dudą i ministrem obrony Kosiniakiem-Kamyszem. - Była deklaracja współpracy, wspierania NATO, wspólnych inicjatyw w dziedzinie zbrojenie i obronności - przypominała.
USA nadal wspierają militarnie Ukrainę
Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości oceniła, że choć nie znamy żadnych konkretów rozmów gabinetu Trumpa z Kremlem, to Stany Zjednoczone wspierają Ukrainę. - Trump i jego zastępca, mówią po pierwsze o pokoju, po drugie o tym, że Ukraina nie zostanie sama. Wbrew różnego rodzaju histeriom pomoc z USA dla Ukrainy jak płynęła, tak płynie - zaznaczyła i dodała, że Unia Europejska nie ma pomysłu, jak zakończyć wojnę na Ukrainie.
"Rozpoczął się nowy koncert mocarstw"
Witold Tumanowicz z Konfederacji podkreślał, że Polska powinna zadbać o swoje własne bezpieczeństwo, bo Stany Zjednoczone skupią się teraz głównie na swoich sprawach wewnętrznych. - Elity europejskie zachowują się po wygranej Trumpa histerycznie i naiwnie. Trzeba dorosnąć i przestać mieszać porządki, prawda jest taka, że rozpoczął się nowy koncert mocarstw. Jako politycy nie powinniśmy dopuścić do sytuacji, w której Polska stanie się pionkiem na nieswojej szachownicy. Musimy zrobić wszystko, aby nie dać się wciągnąć do tej wojny, żeby nasi żołnierze nie znaleźli się na Ukrainie - powiedział i dodał, że kluczowe jest zwiększenie potencjału militarnego Polski. - Musimy do tego dojrzale podejść i zastanowić się, jak wzmocnić swoje bezpieczeństwo, ponieważ jak wiemy doskonale z historii, jeżeli my nie będziemy w stanie sami się bronić, to nikt, żaden sojusznik nie będzie też chciał nas bronić. Powinniśmy najbardziej stawiać na siebie - apelował.
Powraca idea Fortu Trump
Alvin Gajadhur z Kancelarii Prezydenta zaznaczył, że wczorajsze rozmowy Andrzeja Dudy z sekretarzem obrony USA potwierdziły, iż Polska pozostaje najważniejszym w Europie partnerem dla Stanów Zjednoczonych. - rozmawiano o pomyśle prezydenta Dudy sprzed lat, o Forcie Trump. To też zostało przyjęte z entuzjazmem. Polska na pewno jest i będzie strategicznym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Ten sojusz trzeba wzmacniać, zarówno gospodarczy, jak i militarny - zauważył i podkreślał, że to dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie Polska ma bardzo dobre stosunki z obecną administracją USA.
Czytaj także:
Dziś kolejny dzień Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Głównym tematem jest kwestia zakończenia wojny na Ukrainie po ostatnich deklaracjach amerykańskiej administracji o rozpoczęciu negocjacji z Rosją. Wśród uczestników konferencji są wiceprezydent USA J. D. Vance, sekretarz stanu USA Marco Rubio, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Polskę reprezentuje szef MSZ Radosław Sikorski.
Wczoraj podczas wizyty w Warszawie sekretarz obrony USA Pete Hegseth zadeklarował, że Polska jest modelowym sojusznikiem USA w Europie, a relacje między obydwoma krajami są niezachwiane. Szef Pentagonu spotkał się z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i z prezydentem. W trakcie wizyty Pete Hegseth po raz kolejny rozwiał nadzieje Ukraińców na wejście do NATO oraz odzyskanie terenów zagrabionych przez Federację Rosyjską.
***
Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadząca: Renata Grochal
Goście: Alvin Gajadhur (Kancelaria Prezydenta), Katarzyna Piekarska (Koalicja Obywatelska), Anna Radwan-Röhrenschef (Trzecia Droga–Polska 2050), Witold Tumanowicz (Konfederacja), Anna Zalewska (Prawo i Sprawiedliwość), Anna Maria Żukowska (Lewica)
Data emisji: 15.02.2025
Godzina emisji: 9.05
Źródło: Trójka/ka