Jak przeżyć na Marsie? Naukowcy z Politechniki Warszawskiej szukają odpowiedzi
2025-01-23, 15:01 | aktualizacja 2025-01-23, 16:01
Zespół naukowców z Politechniki Warszawskiej stara się znaleźć odpowiedź na dwa pytania: Jak i kiedy na Marsie wyrośnie pierwsza roślina? W jaki sposób stworzyć na tak wymagającej planecie warunki do życia? Perspektywy czasowe nie są tak odległe, bo według szacunków naukowców może to się wydarzyć za trzy pokolenia.
O Marsie wiemy między innymi, że to pustynna i skalista i zimna planeta, ze średnią temperaturą na poziomie -60 stopni Celsjusza. Czy w takich warunkach można wyhodować jakąkolwiek roślinę? Okazuje się, że tak. Trzeba jednak stworzyć odpowiednie warunki.
Posłuchaj
Sposób na zagęszczenie atmosfery
- Jeśli idzie o ogrzanie tej planety czy zwiększenie gęstości atmosfery, to owszem, dzisiejsza technologia byłaby w stanie, przy uwzględnieniu wielkich kosztów, poradzić sobie z tym problemem - wyjaśnia prof. Robert Olszewski z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej.
Zaznaczmy jednak, że zagęszczenie atmosfery na Marsie jest możliwe, ale tylko teoretycznie. - Badaliśmy trochę ten problem, rozważając sprowadzenie asteroid z pasa Kuipera - przyznaje dr Piotr Pałka z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. To te asteroidy, uderzając w Marsa, miałyby wpłynąć na gęstość atmosfery na Marsie. - Robiliśmy obliczenia, bardzo przybliżone, ile energii by nas to kosztowało i jaki wpływ miałby ten impakt na zagęszczenie atmosfery - opowiada naukowiec. W ten sposób na Marsa przedostałyby się substancje, z których złożone są asteroidy. To ich uwolnienie odpowiadałoby za przekształcenie atmosfery.
Przeczytaj także:
- Sonda Gaia stworzyła dokładną mapę nieba
- Starożytni wojownicy na dopingu. Czy stosowali specyfiki pomagające w walce?
- Kosmiczne śmieci: dlaczego niespodziewanie może nam spaść na głowę kawałek rakiety?
Ocieplić Marsa
Kolejnym krokiem w przystosowaniu Marsa byłoby podniesienie ciśnienia i ogrzanie planety. Tu pojawia się wątek utworzenia na planecie "fabryk" gazów cieplarnianych. - Kilkanaście lat temu w lodówkach były freony. Dziś są zakazane; to gazy, które niszczą ozon i zwiększają efekt cieplarniany. Na Ziemi to zjawisko wysoce niepożądane. Natomiast chcielibyśmy, by na dzisiejszej powierzchni Marsa było cieplej - opowiada prof. Robert Olszewski.
- Gdybyśmy gazy typu CFC, czyli na przykład właśnie freony, wypuścili do atmosfery marsjańskiej, moglibyśmy po jakimś czasie doprowadzić do sytuacji, gdzie planeta ogrzałaby się o te kilkadziesiąt stopni, a atmosfera byłaby gęstsza - tłumaczy naukowiec. Co więcej, takie działanie mogłoby roztopić lodowce na biegunach Marsa, złożone z potrzebnego do fotosyntezy dwutlenku węgla.
***
Tytuł audycji: Piknik Naukowy
Prowadzi: Monika Suszek
Data emisji: 23.01.2025
Godzina emisji: 10.30
qch/kor