Trójka|Piosenka do Wyjaśnienia
"Wonderful Christmastime" - świąteczna pamiątka od Paula McCartneya
2024-12-26, 12:12 | aktualizacja 2024-12-26, 13:12
Świąteczny przebój Paula McCartneya powstał w prawdopodobnie najbardziej osobliwym epizodzie solowej kariery Beatlesa. Utwór, który zdaje się być efektem eksperymentów z nowymi instrumentami, dziś jest nieodłącznym elementem ostatnich dni grudnia.
"Wonderful Christmastime" wydano w listopadzie 1979 roku, jako singiel z zaprezentowanej rok później płyty "McCartney II". Piosenka stała się hitem nie tylko na Wyspach Brytyjskich; zawędrowała wysoko również na listach przebojów w Stanach Zjednoczonych.
Posłuchaj
W poszukiwaniu nowego brzmienia
Początkiem procesu, w wyniku którego powstało między innymi "Wonderful Christmastime" było wydanie w czerwcu 1979 roku "Back to the Egg" - siódmego i ostatniego albumu założonego przez Paula McCartneya zespołu Wings. Wtedy to Beatles zaszył się na swojej szkockiej farmie w poszukiwaniu nowych piosenek i nowego brzmienia.
Przeczytaj także
- "London Calling" - apokaliptyczny hymn punk rocka od The Clash
- "The Look", czyli jak Roxette podbiło światowe listy przebojów
McCartney po raz pierwszy od dekady pracował zupełnie sam. Jednocześnie był pod wrażeniem artystów nowej fali i muzyki elektronicznej. Zaczął więc eksperymentować z syntezatorami i innym rodzajem ekspresji. Efektem prac było wspomniane już "McCartney II". Promował go singiel "Coming Up" w brzmieniu przypominający chociażby twórczość zespołu Talking Heads.
Źródło: PAUL McCARTNEY/YouTube
Solowy w pełni
Wszystkie piosenki z albumu przyćmiło jednak "Wonderful Christmastime", które powstało na marginesie sesji nagraniowych. Niewykluczone, że utwór jest po prostu efektem eksperymentów McCartneya z nowym sprzętem. - Chodzi tu zwłaszcza o syntezatory Yamaha CS-80 oraz Prophet 5, które tworzą nietypowe brzmienie utworu - wyjaśnia Kuba Ambrożewski.
Źródło: PAUL McCARTNEY/YouTube
Świąteczna piosenka Paula McCartneya było jego pierwszym solowym singlem od blisko dekady. I to solowym w sensie dosłownym - artysta gra w nim na wszystkich instrumentach: od syntezatorów po dzwoneczki.
I o ile nie wszyscy fani Beatlesa są fanami tego utworem, sam twórca raczej nie żałuje jego wydania. Według wyliczeń magazynu "Forbes" z 2010 roku, utwór corocznie przynosi McCartneyowi tantiemy w wysokości kilkuset tysięcy dolarów.
***
Tytuł audycji: Piosenka do Wyjaśnienia
Prowadzi: Kuba Ambrożewski
Data emisji: 24.12.2024
Godzina emisji: 7.50
qch/pg