Zużywamy coraz mniej torebek foliowych. Przed nami jednak wciąż sporo pracy
2024-11-13, 19:11 | aktualizacja 2024-11-13, 22:11
Dane Eurostatu, czyli Europejskiego Urzędu Statystycznego, są dla nas korzystne - jesteśmy w czołówce państw Unii Europejskiej pod względem oszczędzania torebek foliowych. To oczywiście powód do radości, jednak przed nami wciąż sporo pracy w zakresie gospodarki o obiegu zamkniętym. Wynika to między innymi z opóźniających się zmian w prawie. Wiele będzie zależeć również od tego, czy my sami zadbamy o segregację odpadów.
Według raportu Eurostatu przeciętnie w ciągu roku Polak zużywa siedem toreb jednorazowych. Lepsi pod tym względem są jedynie Belgowie. Średnia dla całej Unii Europejskiej to z kolei ponad 66 toreb per capita.
Posłuchaj
Kaucja za foliówki zmienia nawyki
Na zużycie foliówek wśród Polaków znaczący wpływ mogło mieć wprowadzenie kaucji za jednorazowe reklamówki. - To pokazuje, że zachęty ekonomiczne działają. Że są najlepsze, jeśli chodzi o zmianę przyzwyczajeń i zachowań obywateli - ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego. - To jest też ogromna nadzieja dla dobrze funkcjonującego systemu kaucyjnego - dodaje rozmówca Jakuba Witkowskiego.
Czytaj także
- Opony sezonowe czy całoroczne? Na co się zdecydować?
- Czy to, jak się ubieramy wpływa na klimat? Czym jest "odpowiedzialna moda"?
Problemy z systemem kaucyjnym
Wiadomo już jednak, że wprowadzenie w Polsce wspomnianego systemu kaucyjnego mocno się opóźni. Domyślnie miał on zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Może to jednak przesunąć się o kilka miesięcy. System jednak nie rozwiąże w pełni problemów, jakie wiążą się z gospodarką o obiegu zamkniętym. - System kaucyjny w bardzo niewielkim stopniu podniesie nam te poziomy recyklingu, które będą realizowane. Odpady, które będą podlegać kaucji, stanowią około 2 proc. wszystkich odpadów komunalnych, jakie są wytwarzane w Polsce - zwraca uwagę Tomasz Szymkowiak, redaktor Portalu Komunalnego.
Segregacja odpadów to podstawa
Wiele pod tym względem będzie zależało od tego, co będzie działo się w śmietnikach Polaków. Filip Piotrowski ocenia, że jakość selektywnej zbiórki odpadów w naszym kraju może być o wiele wyższa. - To jest problem, z którym musimy coś zrobić. Często, mówiąc kolokwialnie, nie jesteśmy w stanie przebić ściany - komentuje ekspert.
- Na wielu osiedlach jest to absolutnie problem. Ludzie się nie znają, nie utrzymują żadnych relacji. Tak naprawdę ustalenie, kto tych śmieci nie segreguje, jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe - opowiada Piotr Bakun, zarządca nieruchomości.
To, niestety, odczują z kolei samorządy. - Biorąc pod uwagę, że średnio gminy osiągają nieco ponad 30 proc. poziomu recyklingu, absolutnie musimy spodziewać się tego, że już za ten rok znakomita większość gmin będzie skazana na wniesienie opłat za nieosiągnięcie tych poziomów - ostrzega Olga Gojtowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału: Kuba Witkowski
Data emisji: 13.11.2024
Godziny emisji: 17.12
qch