Możliwie jak najszersza panorama zjawisk powstających na ambitnym, poszukującym pograniczu muzyki popularnej.
Punkowcy stworzyli drugi obieg, bo chcieli się odciąć od mainstreamu. Gunther Schuller - trzeci nurt, bo chciał stworzyć przestrzeń między muzyką poważną a jazzem. Jon Hassell - muzykę Czwartego Świata, niby tradycyjną, ale z przyszłości. Stereolab przekonywali, że można być zarazem futurystycznym i retro. Twórcy alt-country - że można stworzyć alternatywę dla każdej utartej konwencji. Twórcy post-rocka - że można konwencję rozsadzić od środka. Brian Eno - że da się stworzyć muzykę do słuchania lub ignorowania zarazem, a Merzbow - że z ambientu da się przejść płynnie do noise'u. John Cage dowodził, że wszystko może być muzyką. R. Murray Schafer - że otacza nas pejzaż dźwiękowy.
My chcemy Państwa przekonać, że etykietki nie mają znaczenia. Wierzymy w życie międzygatunkowe. HCH jest szyldem, pod którym od 20 lat opowiadamy o wszystkim, co mieści się pomiędzy naszymi dwiema indywidualnymi ścieżkami. A przy okazji - najczęściej w Polsce nadajemy piosenki Bonniego 'Prince'a' Billy'ego. Kogo jeszcze? To już trzeba sprawdzić samemu. Na antenę Trójki wracamy z radością po ponad siedmiu latach nieobecności.
H jak Jacek Hawryluk i CH jak Bartek Chaciński.