Reklama

reklama

Doprowadzenie Ziobry przed komisję. Poseł KO wskazał możliwy termin

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

Zbigniew Ziobro zostanie doprowadzony przed sejmową komisję śledczą do sprawy Pegasusa prawdopodobnie w styczniu lub lutym. Wiceprzewodniczący tego gremium, Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej, wyjaśnił, że wynika to z obowiązujących procedur.

W rozmowie w Programie 3 Polskiego Radia Marcin Bosacki podkreślił, że nie można pozwolić, by były minister sprawiedliwości unikał przesłuchania w tak ważnej sprawie. Dodał, że doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję wymaga przeprowadzenia długotrwałej procedury pozbawienia go immunitetu.

- Myślę, że realnie będzie to styczeń, luty przyszłego roku - stwierdził Bosacki.

Na pytanie o to, kiedy komisja śledcza ds. Pegasusa sporządzi raport, odpowiedział, że to zależy właśnie od tego, "kiedy uda się przesłuchać kluczowych świadków ze strony PiS".

Byli szefowie służb nie unikną przesłuchania

- Nie możemy zrezygnować z przesłuchania Zbigniewa Ziobry, pana Ernesta Bejdy - byłego szefa CBA, pana Piotra Pogonowskiego - byłego szefa ABW. Tym dwóm ostatnim nie trzeba zdejmować immunitetu. Myślę, że zostaną doprowadzeni przed komisję ds. Pegasusa być może jeszcze w grudniu.

Marcin Bosacki dodał, że Zbigniew Ziobro będzie pytany przez członków komisji śledczej o zakup Pegasusa ze środków Funduszu Sprawiedliwości oraz o to, kto i w jaki sposób był inwigilowany za pomocą tego systemu.

Ziobro odmawia komisji śledczej

W poniedziałek Zbigniew Ziobro po raz kolejny nie stawił się przed komisją śledczą, a posłowie chcą jego ukarania i przymusowego doprowadzenia na posiedzenie. W związku z kolejną nieusprawiedliwioną absencją członkowie komisji, bez przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, zdecydowali o wystąpieniu do prokuratora generalnego o uruchomienie procedury pozbawienia byłego ministra sprawiedliwości immunitetu. Przegłosowali także wnioski do sądu okręgowego w Warszawie o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed oblicze komisji oraz o nałożenie na niego kary finansowej.

W ubiegły czwartek Zbigniew Ziobro umieścił na portalu X zdjęcie swojego wezwania na komisję śledczą. Nie napisał wprost, czy zamierza się na niej pojawić, ale stwierdził, że w jego ocenie komisja działa nielegalnie. Powołał się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września bieżącego roku. Z kolei przedstawiciele komisji wskazują, że wyrok TK jest obarczony wadą, między innymi z uwagi na wydanie go z udziałem tak zwanych sędziów dublerów. Nie ma więc mocy prawnej.

Doprowadzenie byłoby precedensem

To czwarty raz gdy były minister sprawiedliwości nie stawił się przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Trzy tygodnie temu, 14 października, Zbigniew Ziobro również nie pojawił się w wyznaczonym terminie, choć w ocenie biegłego powołanego przez komisję jego stan zdrowia się poprawił i umożliwia mu złożenie zeznań.

Wcześniej, w lipcu bieżącego roku, polityk Zjednoczonej Prawicy dwukrotnie prawidłowo usprawiedliwił swoją nieobecność - 1 i 10 lipca.

Jeżeli Zbigniew Ziobro zostanie ostatecznie doprowadzony przez policję przed komisję, to będzie to precedens w historii komisji śledczych w Polsce.

Więcej w całej rozmowie.

Posłuchaj

26:17
Marcin Bosacki (KO) mówił między innymi o komisji śledczej ds. Pegasusa (Trójka/Bez uników)
+
Dodaj do playlisty
+

***

AudycjaBez Uników
Prowadząca: Renata Grochal
Gość: Marcin Bosacki (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 05.11.2024
Godzina emisji: 8.13

Trójka/paw

Polecane