Reklama

reklama

Docenić każdą chwilę. Reportaż "Trzeba walczyć" Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Docenić każdą chwilę. Reportaż "Trzeba walczyć" Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej
Joanna z synem Janem. zdjęcie archiwalneFoto: Agnieszka Retko-Ruszczak

"Klub Trojki" tym razem w listopadowym, refleksyjnym nastroju. Zaprosiliśmy do wysłuchania archiwalnego reportażu Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej o walce z nieuleczalną chorobą. "Trzeba walczyć" to opowieść, której słucha się ze ściśniętym gardłem. To historia chorej na raka "Chustki", Joanny Sałygi. W czasie choroby, z myślą o swoim synku, prowadziła blog, opisując własne doświadczenia i przeżycia. 

Reportaż "Trzeba walczyć" to historia choroby Joanny Sałygi, "Chustki", opisana przez nią samą. Zaczęło się od bólu brzucha. W biegu, między licznymi zajęciami wpadła do lekarza. To miało być rutynowe badanie. Diagnoza przeraziła wszystkich. Nowotwór złośliwy, z licznymi przerzutami. Walczyła z nim przez ponad dwa lata, choć dawano jej trzy miesiące życia. Zmarła w 2012 roku.


Posłuchaj

49:47
Walka z nieuleczalną chorobą (Klub Trójki. Audiodokument)
+
Dodaj do playlisty
+

 

W czasie choroby prowadziła blog, opisując własne doświadczenia i przeżycia. Wszystko z myślą o... swoim synku. Ten blog był podstawą narodzin "Chustki". - Chcę, żebyśmy przeżyli te chwile świadomie - mówiła Joanna w reportażu, przytulając małego Janka.

Wiecznie żywa cząstka osobowości

Syn "Chustki" był gościem Anny Dudzińskiej w "Klubie Trójki: Audiodokumencie". Jak przyznaje Jan, działania jego mamy są wciąż obecne w jego życiu. - Choć uważam, że jest to już w pewnym sensie długo za mną, to nadal żywy element mojej osoby. Kiedy mówi się o mojej mamie, chciałbym być po prostu częścią tej rozmowy - przyznaje gość Trójki.

- Nie powiedziałbym, że blog i inne aktywności to były zapiski ściśle prywatne. Te, które miały takimi być, pozostały nimi i trafiły do mnie. Uważam jednak, że historia i działalność mamy stała się ważna dla pewnych osób. Najpewniej tych, które tego najbardziej potrzebowały - ocenia Jan.

Czytaj także: 

"Istnieją tematy uniwersalne"

- Cały czas słucham tego reportażu ze wzruszeniem. Myślę, że to będzie się zawsze powtarzało - mówi Hanna Bogoryja-Zakrzewska. - Myślałam, że pamiętam głos "Chustki". Pamiętam jej wygląd i właściwie pobyt z nią i Jankiem. Okazuje się, że inaczej zapamiętałam ten głos. Ale go uwielbiam; jest dokładnie taki, jaka była ona - dodaje reportażystka.

Autorka reportażu "Trzeba walczyć" dodaje, że istnieją tematy uniwersalne. Historia "Chustki", która poznajemy w audycji, to potwierdzenie tej tezy. - Nie dzieli nas żadna granica. Są takie tematy: miłość czy śmierć. One są każdemu bliskie - zaznacza rozmówczyni Anny Dudzińskiej.

Każdy odchodzi inaczej

- Odchodzenie jest procesem bardzo mocno indywidualnym. To zabrzmiało może obcesowo, ale każdy człowiek umiera inaczej - wyjaśnia w "Klubie Trójki" dr Jolanta Markowska z Hospicjum Cordis w Katowicach. Ekspertka zaznacza jednocześnie, że "Chustka" była wyjątkową osobą. - To była taka mądrość, którą ludzie zdobywają dopiero w późnej starości. Najważniejsze, że potrafiła ją dawać innym, w szczególności swojemu synowi - ocenia. 

***

Tytuł audycji: Klub Trójki. Audiodokument
Prowadzi: Anna Dudzińska
Goście: Jan Sałyga (syn "Chustki"), Hanna Bogoryja-Zakrzewska (autorka reportażu "Trzeba walczyć"), dr Jolanta Markowska (Hospicjum Cordis w Katowicach)
Data emisji: 4.11.2024
Godzina emisji: 20.07

qch

Polecane