"HCH" i Tucker Zimmerman - niekoniecznie znana legenda świata muzyki
2024-10-15, 16:10 | aktualizacja 2024-10-22, 12:10
Czy znają Państwo Tuckera Zimmermana? Łatwo było tej kariery nie zauważyć, choć trwa prawie 60 lat, a sam bohater urodził się w 1941 roku. Pochodzi z San Francisco, zaliczył lata komuny hipisowskiej Haight-Ashbury, eksperymentów z LSD i poboru do armii na wojnę w Wietnamie.
Uciekł przed wojskiem na stypendium artystyczne do Włoch, a później podróżował po Europie, ostatecznie osiedlając się w Belgii, skąd pochodziła jego żona, poznana w Rzymie Marie-Claire. Karierę autora piosenek utrudniło mu życie poza Ameryką, do której przez lata nie mógł wrócić.
Nagrywał rzadko, a ostatnie lata prowadził w Belgii studio nagraniowe. Mimo to jego pojedyncze płyty zyskały status kultowych. Debiutancką "Ten Songs" swego czasu David Bowie wymieniał jako jeden ze swoich ulubionych albumów.
Po latach twórczość Zimmermana okazała się inspirująca także dla folkrockowej formacji Big Thief z Adrianne Lenker na czele. I to jej muzycy przekonali artystę do wspólnego przedsięwzięcia, a żeby pracować z nimi jako producentami, musiał wrócić do Stanów Zjednoczonych. Efektem wspólnej pracy jest album "Dance of Love", wydany właśnie przez wytwórnię 4AD. Słychać tu kunszt autorski Zimmermana i nowoczesność produkcji, a także głos Marie-Claire.
Źródło: Tucker Zimmerman/YouTube
W naszej audycji słuchaliśmy tego albumu i rozmawialiśmy o tej mniej znanej postaci świata piosenki.
***
Audycję "HCH" we wtorek (15 października) o godz. 21.05 prowadzili Jacek Hawryluk i Bartek Chaciński.