Kwitnące wibracje, czyli jak muzyka wpływa na rozwój roślin

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kwitnące wibracje, czyli jak muzyka wpływa na rozwój roślin
Muzyka dobrze wpływa na rozwój roślin. Okazuje się, że są one wrażliwe na dźwięki, a odtwarzanie im odpowiedniej muzyki może przyczynić się do ich szybszego wzrostuFoto: Shutterstock

Rośliny są wrażliwe na dźwięki, a odtwarzanie im odpowiedniej muzyki może przyczynić się do ich szybszego wzrostu. Zabieranie ze sobą do filharmonii doniczki z ulubionym kwiatkiem nie jest jednak dobrym pomysłem.

Wojciech Blecharz jest znakomitym muzykiem, a przy tym wielkim miłośnikiem przyrody. Kilka lat temu w warszawskim parku Skaryszewskim wystąpił ze skomponowaną przez siebie "Park-Operą". Łączyła ona muzykę wykonywaną na instrumentach z naturalnymi odgłosami parku.


Posłuchaj

56:38
Czy rośliny słuchają muzyki? (Trójka/Królestwo Roślin)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Pozytywne wibracje sprzyjają wzrostowi

Gość "Królestwa Roślin" absolutnie zgadza się z twierdzeniem, że rośliny są wrażliwe na dźwięki. – Dźwięk jest wibracją, więc rośliny, które mają kontakt z muzyką, rzeczywiście szybciej rosną. Wiąże się to z tym, że pod wpływem tych dźwiękowych wibracji ich aparaty szparkowe pozostają otwarte na dłużej i dzięki temu roślina może dokonywać większej wymiany gazowej i lepiej się rozrasta – tłumaczy muzyk.

Jego słowa znajdują potwierdzenie w badaniach naukowców. Zauważyli oni, że na przykład w przypadku róż poprawa wzrostu następuje po jednym dniu odtwarzania im muzyki, a pewien gatunek chryzantem zareagował nawet już po 30 minutach "wsłuchiwania się" w muzykę.

Czytaj też: 

Z doniczką do filharmonii

Z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że uszczęśliwianie roślin muzyką na siłę nie zawsze ma sens. W trakcie pandemii koronawirusa w Barcelonie zorganizowano koncert symfoniczny dla 3 tys. roślin doniczkowych "usadowionych" na widowni teatru operowego. Eksperyment nie zakończył się sukcesem, i to nie ze względu na niską jakość wykonywanej na scenie muzyki.

Rośliny lubią spokój, a tu nagle wsadzono je do ciężarówek, przewieziono do opery, wstawiono do ciemnej, klimatyzowanej sali. Taki klimat nie jest dla nich przyjazny, rośliny wtedy się stresują i nie jest to dla nich dobre. Nie powinniśmy tak bardzo antropomorfizować roślin. Ostatnie, czego potrzebują, to to, żeby zabrać je na koncert do filharmonii – uważa Blecharz.

***

Tytuł audycji: Królestwo Roślin
ProwadziPaweł Sztarbowski
Gość: Wojciech Blecharz (muzyk)
Data emisji: 13.10.2024
Godzina emisji: 12.09

kc/kmp

Polecane