Apoloniusz Tajner – ojciec sukcesów polskich skoczków narciarskich

Apoloniusz Tajner w przeszłości był całkiem niezłym sportowcem, ale zasłynął głównie jako trener i działacz sportowy. Uprawiał kombinację norweską i kilka razy był medalistą mistrzostw Polski juniorów. Był także 5. w mistrzostwach świata juniorów.

Posłuchaj

51:17

Apoloniusz Tajner - człowiek legenda polskich sportów zimowych (Trójka/Ludzie)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Trener z sukcesami

W 1980 ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Krakowie z dyplomem trenera narciarstwa. Swoją wiedzę trenerską potrafił wykorzystać doskonale. W latach 1984–90 prowadził reprezentację Polski w kombinacji norweskiej, a w latach 1999–2004 kadrę skoczków narciarskich. W tym czasie sukcesy zaczął odnosić m.in. Adam Małysz i inni nasi reprezentanci, którzy stawali na podium igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata czy zawodów Pucharu Świata. 

– Całe życie jestem związany ze sportem, to nasza tradycja rodzinna – mówi Apoloniusz Tajner. - Mój ojciec Leopold Tajner był olimpijczykiem z 1948 roku z Sankt Moritz i z 1952 w Oslo. Potem został trenerem i ja w naturalny sposób znalazłem się także na skoczni. Także mój stryj Władysław Tajner, był olimpijczykiem. Potem pięciu moich kuzynów skakało, mój syn skakał, moja wnuczka skacze… Taki to już rodzinny sport. Mój najdłuższy skok w karierze to… 109 metrów – teraz śmieją się z tego zawodnicy – dodaje.

Czytaj także: 

• Tomasz Biduś - 29 lat na wózku i... cały czas ze sportem za pan brat
• "Czarodziej wiatru" - Karol Jabłoński. Legenda sportu bojerowego oraz żeglarz z wieloma sukcesami
• Sebastian Kawa: liczy się to, co przede mną. To, co było, to zamknięta karta

Działacz nad działacze

W latach 1994–99 Apoloniusz Tajner pełnił funkcję wiceprezesa do spraw sportowych w Polskim Związku Narciarskim. Od 2004 był dyrektorem sportowym Polskiego Związku Narciarskiego, potem sekretarzem i kuratorem związku. W latach 2006–2022 był prezesem PZN. Działał także w Polskim Komitecie Olimpijskim – w latach 2017–2023 był jego wiceprezesem. Od 2023 roku jest także posłem na Sejm, gdzie zajmuje się głównie… sportem.

– Jak odchodziłem z Polskiego Związku Narciarskiego, mieliśmy tam 53 samochody – mówi Apoloniusz Tajner. – Jednak zanim wyskoczyły wyniki Małysza, też mieliśmy problemy finansowe. 8 osób, jadąc na zawody, przemieszczało się dwoma samochodami kombi. Jak Małysz wygrał Turniej Czterech Skoczni, to już jego nagrody się nie zmieściły i musiały zostać – dodaje.

***

Tytuł audycji: Ludzie
Prowadzi: Wojciech Zawioła
Gość: Apoloniusz Tajner (trener i działacz sportowy)
Data emisji: 7.09.2024
Godzina emisji: 23.05

dm/wmkor