Reklama

reklama

Sebastian Kawa: liczy się to, co przede mną. To, co było, to zamknięta karta

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sebastian Kawa: liczy się to, co przede mną. To, co było, to zamknięta karta
Sebastian Kawa - wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy w szybownictwie Foto: PAP / Bartłomiej Zborowski

Gościem Wojciecha Zawioły w audycji "Ludzie" był pilot szybowcowy i żeglarz sportowy, osiemnastokrotny mistrz świata w konkurencjach szybowcowych, wielokrotny rekordzista świata w tym sporcie - Sebastian Kawa. 

  • Sebastian Kawa przygodę ze sportem rozpoczynał od żeglarstwa. Z powodzeniem radził sobie startując w klasie Cadet, Optymist i 420.
  • Z zawodu jest lekarzem. Ukończył specjalizację ginekologia i położnictwo. Pracuje w zawodzie. 
  • Jest także popularyzatorem sportu szybowcowego.

Posłuchaj

49:41
Sebastian Kawa - lekarz za sterami szybowca. Multimedalista mistrzostw świata i Europy (Trójka/Ludzie)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Mistrz nad mistrze

Sebastian Kawa szybowcami lata od 1988 roku i jest najbardziej utytułowanym pilotem w historii szybownictwa. Zdobył już 18 złotych, trzy srebrne i  trzy brązowe medale mistrzostwa świata. W kolekcji ma także dziewięć złotych medali mistrzostw Europy oraz dwa zwycięstwa w Światowych Igrzyskach Lotniczych. Można jedynie żałować, że szybownictwo nie jest sportem olimpijskim. Gdyby było, Sebastian Kawa byłby najbardziej utytułowanym polskim olimpijczykiem w historii.

– Po tylu wydarzeniach pamięta się jedynie poszczególne wyścigi. 30 lat uprawiam szybownictwo, a co roku są zazwyczaj cztery zawody. A w każdych zawodach jest, powiedzmy, 10 konkurencji, więc naprawdę uzbierało się tego tyle, że trudno spamiętać. Ale na szczęście są ludzie, którzy to wszystko notują i dobrze dokumentują w Wikipedii, więc jak mam potrzebę, to sobie tam sięgam – przyznaje z uśmiechem Sebastian Kawa.


"Nie pozwalam sobie odpocząć"

Czy można osiągnąć jeszcze więcej? Trójkowy gość uważa, że tak. I wyznacza sobie kolejne sportowe cele. 

– Dla mnie liczy się to, co przede mną: to, co było, to zamknięta karta. Oczywiście, można mieć z tego satysfakcję, obiektywnie to jest jakieś osiągnięcie. Ale ja cały czas jestem aktywnym sportowcem, nie udaję się na emeryturę i cały czas myślę o tym, co jest przede mną, a nie o tym, co jest za mną… – mówi. – Czasami jestem, można powiedzieć, niesprawiedliwy sam dla siebie, że nie pozwalam sobie odpocząć, tylko cały czas myślę o tym, co jest z przodu. Walczę o to, żeby było jeszcze więcej tych medali. Może bez sensu, ale tak jest… – tłumaczy.

Przeczytaj także

 

Nowe wyzwania

Nowymi celami Sebastiana Kawy nie są tylko kolejne medale mistrzostw świata i Europy. Postanowił, że będzie robił coś więcej i realizuje różnego rodzaju ekstremalne projekty. Był organizatorem i pilotem kilku wypraw szybowcowych. Latał szybowcem na sześciu kontynentach nad górami, pustyniami, wielkimi kompleksami leśnymi i największymi jeziorami świata. Jednym z ostatnich takich projektów była wyprawa szybowcowa w góry Karakorum, nad drugi co do wysokości szczyt ziemi – liczący 8611 m n.p.m. K2.

– Samoloty latają wyżej niż Karakorum i Himalaje, ale my musimy się tam dostać dzięki prądom powietrznym. Mało tego, musimy znaleźć się w tym terenie, gdzie ta góra jest. A to jest Karakorum: nasze Tatry to jest jedna góra, drobinka w tym masywie. Nie ma miejsca lądowania, nie znamy pogody, jaka tam będzie, nie znamy tamtejszych warunków... I trzeba się do tego przygotować. Tego nikt nigdy nie robił, to jest w ogóle nie sprawdzone! – opowiada 18-krotny szybowcowy mistrz świata. – Przygotowując się do tej wyprawy, byłem zaskoczony, że jest tak mało danych meteorologicznych, a przecież ludzie chodzą po tych górach i to im jest bardzo potrzebne. Nie ma takich serwisów i ja sam z kolegą taki serwis stworzyłem – dodaje.

– Przygotowywałem się do tego bardzo długo, a jeszcze dłużej myślałem, żeby tam lecieć. I spodziewałem się, że te góry będą wspaniałe do latania: rzeczywiście takie  były, przeciwieństwie do Himalajów, które do latania szybowcowego są kiepskie. Warto byłoby tam wracać, ale nie wiem, czy to się zdarzy – konstatuje.


***

Tytuł audycji: Ludzie
Prowadzi: Wojciech Zawioła
Gość: Sebastian Kawa (pilot szybowcowy, multimedalista szybowcowych mistrzostw świata, Europy i Polski)
Data emisji: 22.08.2024
Godzina emisji: 23.05

dm/pr

Polecane