Polska i Polacy z perspektywy Rosji. Jaki przekaz płynie z Kremla?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polska i Polacy z perspektywy Rosji. Jaki przekaz płynie z Kremla?
Jaki obraz Polski i Polaków płynie w przekazie z Kremla?Foto: Shutterstock/leshiy985

Rosjanie uważają Polskę za jedno z najbardziej wrogich państw na świecie. Przestali też lubić Polaków. Tak wskazują badania opinii społecznej i rozmowy z Rosjanami. Oprócz wojny wpływ na to ma propaganda telewizyjna oraz internetowa. A ta rysuje Polskę jako kraj udawanej demokracji i ujadającego pieska na krótkiej smyczy Amerykanów. Imperialistkę marzącą o aneksji połowy Ukrainy i prowodyrkę II wojny światowej. Nieuleczalną rusofobkę, która chce ustawić na swym terytorium głowice nuklearne skierowane na Rosję.

Biorąc powyższe pod uwagę, trudno się dziwić, że Rosjanie przestali lubić Polaków. O tym, jak Polska przedstawiana jest w rosyjskiej infosferze, w "Klubie Trójki" rozmawialiśmy z Katarzyną Chawryło z Ośrodka Studiów Wschodnich i Andrzejem Kozłowskim z NASK-u.


Posłuchaj

49:17
Polska i Polacy z perspektywy Rosji. Jaki przekaz płynie z Kremla? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Soft power czy dezinformacja?

W przypadku zachodnich mocarstw mówi się głównie o soft power, czyli posiadaniu zasobów (np. atrakcyjności własnej kultury, polityki czy ideałów politycznych) pozwalających na pozyskanie sojuszników na arenie międzynarodowej. Rosyjskie władze są jednak wprost łączone z działaniami dezinformacyjnymi.

- Różnica jest zasadnicza i bardzo prosta: w państwie demokratycznym mamy wiele różnorodnych kanałów, prezentujących różnorodne opinie na wiele tematów. W państwie autorytarnym czy totalitarnym mamy monopol na przekaz komunikacyjny, czyli centralną kontrolę nad komunikatami - wyjaśnia Andrzej Kozłowski. - To nie jest kontrola na poziomie Związku Radzieckiego. Powiedziałbym nawet, że kontrola internetu w Rosji nie jest na tym samym poziomie co w Chinach - dodaje ekspert NASK.

Czytaj także

Katarzyna Chawryło dodaje, że istotne w kontekście rosyjskich mediów jest słowo "cenzura". - W Rosji, odkąd rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja na Ukrainę, ta cenzura się zacieśnia. Władza robi to celowo; w tym momencie jest również odpowiedzialność karna za to, że ktoś prezentuje opinie niezgodne z narracją władz. Przede wszystkim jest to tematyka związana z wojną, ale jest szereg tematów, np. retoryka historyczna dotycząca II wojny światowej i totalitaryzmów - opowiada gościni "Klubu Trójki".

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Kuba Benedyczak
Goście: Katarzyna Chawryło (Ośrodek Studiów Wschodnich), Andrzej Kozłowski (NASK)
Data emisji: 3.10.2024
Godzina emisji: 20.08

qch/kmp

Polecane