"Atlas wynaturzeń" – dziki ogród tematów i bohaterów, w którym spotykają się natura i kultura
2024-08-25, 15:08 | aktualizacja 2024-08-26, 13:08
Tym razem gościem Pawła Sztarbowskiego była Emilia Ziółkowska, a pretekstem do rozmowy był jej debiut literacki: zbiór opowiadań "Atlas wynaturzeń". Wśród tematów znalazły się fitomorfizacja oraz opozycja kultura – natura. Co rośliny mogą nam powiedzieć o ludziach? Czy rośliny mogą być lustrem, które przystawiamy sami sobie?
- Zbiór opowiadań "Atlas wynaturzeń" jest debiutem literackim Emilii Ziółkowskiej.
- Fitomorfizacja oznacza przypisywanie ludziom cech roślin. Z kolei antropomorfizacją nazywamy przypisywanie cech ludzkich innym organizmom bądź przedmiotom.
Posłuchaj
Dziki ogród gatunków i bohaterów
Debiut literacki Emilii Ziólkowskiej to zbiór opowiadań, z których tytuł każdego jest nazwą jakiejś rośliny.
– Myślę o "Atlasie wynaturzeń" jako o dzikim ogrodzie, więc w zamierzeniu chciałam, aby ten zbiór opowiadań dotyczył różnych gatunków. Stąd jest tam proza poetycka, są historie groteskowe, jest sporo humoru, ale też jest bardzo poważnie, jest dystopia, fantastyka – tłumaczy Emilia Ziółkowska, autorka "Atlasu wynaturzeń". – Więc te gatunki, ale też bohaterowie i tematyka, jak rośliny w ogrodzie, są bardzo różne. Chociaż rzeczywiście jest coś, co ich łączy ze sobą: to te tytułowe wynaturzenia – wskazuje.
Jak myśli rododendron?
Jednak odnalezienie związku miedzy tytułem, a tematyką i bohaterem nie zawsze jest łatwe: czasami trzeba przedzierać się przez gąszcz znaczeń, aluzji, symboli, metafor i odniesień.
– Nie chciałam, aby te związki między tytułem opowiadania, a samą prozą były takie proste. Jednak też nie jest tak, że ten zbiór opowiadań ma być rodzajem jakiejś skomplikowanej gry, która jest trudno dekodowalna dla czytelników – wyjaśnia rozmówczyni Paweł Sztarbowskiego. – W kilku opowiadaniach podjęłam się karkołomnego zadania napisania go językiem, który byłby charakterystyczny dla danej rośliny. To było dla mnie wyjątkowo trudne zadanie: myślę, że "Szałwia", "Bluszcz", "Rododendron", to są te opowiadania, które podejmują taką próbę. A czy mi się udało, pozostawiam już do oceny czytelnikowi – mówi.
Przeczytaj także
- Puszcza Kampinoska – dekoracja, byle jaki las czy zielone płuca stolicy?
- Drzewa: arystokracja wśród roślin. Dlaczego tak działają na ludzi, na ludzką wyobraźnię?
- Bogactwa ogrodów botanicznych. "Królestwo roślin" w Trójce
Spotkanie natury i kultury
Jest faktem, że właściwie cała kultura zbudowana jest antropocentrycznie: to człowiek jest w centrum zainteresowania większości najważniejszych dzieł, które wydała z siebie kultura zachodnia. Bo właśnie kultura zachodnia jest szczególnie antropocentryczna. Z tego powodu towarzyszy nam dualizm, by nie powiedzieć: opozycja natury i kultury.
– Od jakiegoś czasu mówi się, że ten dualizm jest sztuczny, nietrafny, że wręcz szkodzi. Być może nawet bardziej ludziom, niż naturze – stwierdza Trójkowa gościni. – Wydaje się, że literatura ma na celu nie tyle tłumaczenie języka natury na język ludzki, ale umożliwienie spotkania się tych dwóch sfer ze sobą. I w tym sensie chciałam, aby "Atlas…" był miejscem ich spotkania – wskazuje.
***
Tytuł audycji: Królestwo Roślin
Prowadzi: Paweł Sztarbowski
Gościni: Emilia Ziółkowska (pisarka, autorka książki "Atlas wynaturzeń")
Data emisji: 25.08.2024
Godzina emisji: 12.08
pr