Dzieciństwo, bieganie i książki. Waldemar Buda prywatnie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dzieciństwo, bieganie i książki. Waldemar Buda prywatnie
Waldemar BudaFoto: Krzysztof Swiezak / Polskie Radio

Były minister rozwoju i technologii Waldemar Buda opowiedział w nowej audycji radiowej Trójki "Śniadanie bez polityki" między innymi o swojej młodości. Przybliżył ścieżkę swojej kariery, a także opowiedział o swoich odskoczniach od polityki, które paradoksalnie "przynoszą najlepsze pomysły".

Waldemar Buda dorastał w Turku (woj. wielkopolskie), gdzie w latach jego młodości działała elektrownia i kopalnia, w których wielu ludzi znajdowało zatrudnienie. Jak mówił, po ich zamknięciu miasto nie było już tak perspektywiczne. 

- Połowa ludzi pracowała w elektrowni i kopalni. Zarabiało się tam znacznie więcej, niż wynosiła średnia krajowa. To było dobre miejsce do życia. Po zamknięciu elektrowni i kopalni miasto się degradowało. Młodzi ludzie, tacy jak ja wówczas, myśleli o perspektywie wyjazdu na studia. Kiedy przyszedł moment decydowania o tym, czy wrócić, to w zasadzie nie było już takiej realnej alternatywy. Jak dzisiaj patrzę na moich kolegów i koleżanki z liceum, to tylko garstka została w Turku - wspominał Waldemar Buda.

Posłuchaj

23:31
Waldemar Buda gościem "Śniadania bez polityki" (Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Studia prawnicze

Były minister opowiedział również o tym, dlaczego wybrał studia prawnicze. Jak stwierdził, dawało to szeroki wybór ścieżek zawodowych. 

- Mi to się bardzo zmieniało w trakcie mojej młodości. A to policja, a to straż, albo ostatecznie właśnie prawnik. Zawsze byłem humanistą i lubiłem historię. Prawo było dla mnie naturalnym wyborem. Uznałem, że po tym można wiele robić. Od pracy w administracji, po wykonywanie różnych zawodów prawniczych, czy wykorzystywanie tej wiedzy w biznesie - opowiadał polityk. 

Najczęściej czytane

Bieganie przynosi pomysły

Waldemar Buda, jak sam mówi, poza polityką jest zwolennikiem aktywnego trybu życia. Wiele czasu poświęca m.in. na bieganie

- Albo to jest bieganie, albo pływanie, albo siłownia. Jak chodzi o bieganie, to jest trzy razy w tygodniu. Uwielbiam to. Pozwala mi to funkcjonować. Daje mi to szansę osiągać sukcesy w innych sferach życia, chociażby w zawodowej. To dobra odskocznia. Wszystkim opowiadam, że najlepsze pomysły rodzą mi się w głowie kiedy biegnę. W bieganiu upatruję, być może przesadnie, przyczynę wszelkiego dobra, które mnie spotyka - mówił Waldemar Buda.

***

Audycja: Śniadanie bez polityki
Gość: Waldemar Buda
Prowadzący: Paweł Turski
Data emisji: 03.08.2024
Godzina emisji: 9.05

PR3/egz

Polecane