Tomasz Kot. Znany aktor zdradza, w jakich nowych filmach wkrótce go zobaczymy
2024-07-02, 17:07 | aktualizacja 2024-07-02, 19:07
Tomasz Kot należy do największych gwiazd polskiego kina, wystarczy wspomnieć choćby "Bogów" (2014) czy nominowaną do Oscara "Zimną wojnę" (2018). Ostatnio mogliśmy go oglądać w przebojowej "Akademii pana Kleksa", a kolejne filmy już niedługo wejdą na ekrany. I to o nich aktor opowiada w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim.
- Bohaterem filmu "Kulej. Dwie strony medalu" jest legendarny polski bokser (gra go Tomasz Włosok), jedyny, który zdobył złote medale na dwóch olimpiadach (Tokio 1964, Meksyk 1968). Premiera planowana jest na 11 października 2024.
- "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" to sequel przebojowej "Akademii pana Kleksa" (2023). Premiera planowana jest na 3 stycznia 2025.
Tomasz Kot (ur. 1977) ukończył Wydział Aktorski krakowskiej PWST w 2001 roku i przez kilka lat był związany z teatrem Bagatela. Występował również w teatrach warszawskich (Nowa Praga, Polonia, Palladium). Na ekranie zadebiutował rolą legendarnego lidera zespołu Dżem, Ryśka Riedla, w "Skazanym na bluesa" (2005), która przyniosła mu wiele nagród i nominacji (m.in. do Orła). Kreacja Zbigniewa Religi w "Bogach" (2014, Złote Lwy na FPFF w Gdyni, Orzeł dla najlepszego aktora) uczyniła z niego gwiazdę polskiego kina. Natomiast gwiazdą międzynarodową aktor stał się po roli w nagrodzonej Złotą Palmą i nominowanej do Oscara "Zimnej wojnie" (2018).
Opiekun olimpijskiego mistrza
Jeszcze w tym roku Tomasza Kota zobaczymy w dwóch filmach: "Kulej. Dwie strony medalu" oraz "Kleks i wynalazek Filipa Golarza". Pierwszy z nich to opowieść o legendarnym polskim bokserze, zdobywcy dwóch złotych medali olimpijskich. Akcja filmu rozgrywa się między olimpiadami w Tokio (1964) i Meksyku (1968).
Aktor gra w nim pułkownika Sikorskiego. – Ma on partyjne zadanie przypilnować i opanować temperament Jerzego Kuleja. Jest to postać fikcyjna, ale tak się często robi, jeśli mamy do opowiedzenia w jednym filmie o wielu wątkach, a one wszystkie są do siebie zbliżone. Podobnie było w "Skazanym na bluesa": przyjaciel Ryśka z filmu tak naprawdę nigdy nie istniał, ale on symbolizuje iluś tam przyjaciół, którzy go pogrążali – tłumaczy. – Tutaj mamy faceta, który reprezentuje aparat władzy, który nieustannie tego biednego Jurka Kuleja nękał i coś od niego chciał – wskazuje.
– Dla mnie najważniejsza jest atmosfera na planie i energia, w jakiej pracujemy, bo to bezpośrednio przekłada na ekran. Więc zawsze staram się o serdeczną atmosferę i staram się być koleżeński i miły na planie – dodaje.
Przeczytaj także
- Tomasz Włosok: chciałbym, aby boks pozostał ze mną już na zawsze
- "Akademia pana Kleksa" - czy nowa wersja bajki zdaje egzamin?
- Przed Ambrożym Kleksem czas na Macieja Tomskiego. Tomasz Kot o roli w filmie "Wyrwa"
W duecie z Januszem Chabiorem
Kolejna produkcja z udziałem Tomasza Kota – "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" – będzie miała premierę tuż po Nowym Roku, 3 stycznia 2025. Jak można się domyślić, jest to sequel przebojowej nowej wersji "Przygód pana Kleksa" (2023).
– Obie części robiliśmy naraz, więc oczywiście w pamięci mi się miksują obrazy z "jedynki" i "dwójki". W drugiej części dużą rolę gra Janusz Chabior, z którym teraz skończyłem zdjęcia w serialu, więc mamy teraz taki moment, że non stop gramy razem – opowiada rozmówca Ryszarda Jaźwińskiego. – Jeśli chodzi o drugą część "Kleksa…", to Kleks pojawia się w świecie realnym i dla niego zaczynają się schody, bo nie wie, jak ten świat realny działa. Mam więc wrażenie, że to może być niezły element komiczny – zapewnia.
Akademia pana Kleksa (Official Trailer)/YouTube Kino Helios Polska
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 2.07.2024
Godzina emisji: 13.31
pr/kormp