Dziś objąłem funkcję przewodniczącego White House Foreign Press Group, czyli grupy korespondentów zagranicznych w ścisłym korpusie prasowym Białego Domu. Dziękuję kolegom i koleżankom z 🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇧🇪🇧🇷🇨🇴🇦🇷🇨🇦🇮🇳🇯🇵🇨🇳🇶🇦🇸🇦 za zaufanie. @PR24_pl pic.twitter.com/8H5kfKKt87
— Marek Wałkuski (@Marekwalkuski) July 1, 2024
USA i Biały Dom z perspektywy Marka Wałkuskiego. "To fascynujący kraj"
2024-07-02, 09:07 | aktualizacja 2024-07-03, 08:07
Swoją pracę jako przewodniczący White House Foreign Press Group rozpoczyna Marek Wałkuski. Będzie szefem stowarzyszenia korespondentów zagranicznych akredytowanych przy Białym Domu. Od ponad dwóch dekad jest korespondentem Polskiego Radia w Waszyngtonie. Gdy wyjeżdżał z Polski, słuchacze Trójki płakali - kończyły się jego kultowe poranki. Jak odnalazł się w Ameryce? Jak wygląda jego praca? Czy wszystkie pokoje Białego Domu - wraz z Gabinetem Owalnym - stoją przed nim otworem? I jacy są prywatnie najpotężniejsi ludzie świata?
- Gościem cyklu "Ludzie" był Marek Wałkuski - korespondent Polskiego Radia w Stanach Zjednoczonych.
- Dziennikarz od 1 lipca sprawuje funkcję przewodniczącego White House Foreign Press Group - stowarzyszenia korespondentów zagranicznych akredytowanych przy Białym Domu.
- Zanim Marek Wałkuski został korespondentem, pracował w radiowej Trójce. Jak mówi, tam nauczył się m.in. swobody antenowej.
O USA i tamtejszej polityce mało który polski dziennikarz wie tyle co Marek Wałkuski. Korespondent Polskiego Radia pracuje w najbliższym otoczeniu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Relacjonuje wizyty zagranicznych przywódców w Gabinecie Owalnym, lata odrzutowcem Air Force One i jeździ w prezydenckim konwoju. W 2018 roku Marek Wałkuski dołączył do stałego korpusu prasowego Białego Domu i został członkiem White House Correspondents’ Association. Dwa lata później jako pierwszy Polak dołączył do White House Foreign Press Group.
Korespondentem w Waszyngtonie został w 2002 roku. Przez lata relacjonował najważniejsze wydarzenia w Ameryce Północnej - szczyty NATO, wybory prezydenckie i wizyty polskich polityków. Oprócz tego wydał trzy bestsellerowe książki o Stanach Zjednoczonych: "Wałkowanie Ameryki", "Ameryka po kawałku" i "To jest napad!".
Marek Wałkuski: sama ta grupa jest już elitarna
Kadencja Marka Wałkuskiego na stanowisku przewodniczącego White House Foreign Press Group rozpoczyna się 1 lipca, Polak zastąpi na tej funkcji dziennikarza kanadyjskiej francuskojęzycznej telewizji "TVA Nouvelles" Richarda Latendresse'a. - To stosunkowo niewielka, bo licząca około 20 osób, grupa korespondentów zagranicznych największych światowych mediów w ścisłym korpusie Białego Domu. Sama ta grupa jest już elitarna. To nie jest tak, że każdy korespondent zagraniczny może zostać jej członkiem. Trzeba pokazać, że jest się stale w Białym Domu, jest się profesjonalistą, zna się dobrze język angielski - wymienia rozmówca Michała Nogasia.
- Marek Wałkuski przewodniczącym prestiżowej grupy korespondentów w Białym Domu. "Już samo członkostwo jest wyróżnieniem"
- Carlos Marrodán Casas: nie przyszło mi do głowy, że dla tłumacza problemem może być nieznajomość realiów
"Dzielimy się informacjami i współpracujemy"
Foreign Press Group działa niezależnie od Białego Domu. Administracja USA nie ma wpływu na to, który dziennikarz przyjdzie do Gabinetu Owalnego. Praca w roli przewodniczącego Foreign Press Group obejmuje m.in. reprezentowanie wszystkich dziennikarzy zagranicznych oraz pomoc amerykańskim reporterom.
- Jako przewodniczący będę na przykład brał udział w posiedzeniach White House Correspondents’ Association. To jest ta organizacja, która co roku organizuje te słynne kolacje z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych. (...) Będę też reprezentował dziennikarzy zagranicznych wobec administracji i będę koordynował pracę naszej grupy - wymienia Marek Wałkuski.
Join me at this year's White House Correspondents Dinner. https://t.co/oMYaUugjyv
— President Biden (@POTUS) April 28, 2024
Z Myśliwieckiej do Białego Domu
Przed wyjazdem na placówkę do USA Marek Wałkuski pracował w radiowej Trójce, gdzie prowadził audycję "Zapraszamy do Trójki". Relacjonował też wydarzenia międzynarodowe, takie jak wojna w byłej Jugosławii czy pierwsze demokratyczne wybory w RPA. Do dziś na korytarzach przy ul. Myśliwieckiej można usłyszeć, że korespondent zapowiadał się na świetnego matematyka, a został dziennikarzem. - Wszystko się zmieniło, kiedy pojechałem na obóz roku zerowego. (...) Tam właśnie prowadzono warsztat radiowy, który prowadził Marek Sobiczewski. To był moment, w którym moje losy się odwróciły - wspomina Marek Wałkuski.
- Trójka nauczyła mnie swobody antenowej. (...) Uwielbiałem poranki; do dzisiaj pamiętam niektóre audycje. Natomiast po mniej więcej dwóch latach byłem zmęczony. Poranne wstawanie zaczęło mi bardzo doskwierać; tym bardziej że nie wracałem do domu po zakończeniu audycji, tylko później - wyjaśnia dziennikarz.
Biały Dom to nie tylko centrum światowej polityki ale także prestiżowa scena kulturalna. Dziś na koncercie z okazji Juneteenth z udziałem Bidena wystąpiły tu gwiazdy gospel, soul, R&B, country i hip-hopu, w tym Kirk Franklin, Gladys Knight, Patti Labelle i Charlie Wilson.@PR24_pl pic.twitter.com/GyA1CK6sGf
— Marek Wałkuski (@Marekwalkuski) June 11, 2024
"Ameryka jest fascynującym krajem"
Rozmówca Michała Nogasia przyznaje, że najtrudniejsze w pracy korespondenta było przystosowanie się do Ameryki. Dziś różnice są mniejsze, jednak na początku pracy Marka Wałkuskiego Stany Zjednoczone sprawiały wrażenie innego świata. Jednocześnie zaznacza, że praca korespondenta daje frajdę. - Mam poczucie, że podjąłem bardzo dobrą decyzję, bo Ameryka jest fascynującym krajem. Mogłem podróżować po niej; tak naprawdę obejrzałem i poznałem prawie całą Amerykę podczas wyjazdów służbowych - ocenia.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Ludzie
Prowadzi: Michał Nogaś
Data emisji: 1.07.2024
Godzina emisji: 23.08
qch/PR24/wmkor