W podróży z dzieckiem. Foxes in Eden: kamper daje poczucie bezpieczeństwa

• Jak wygląda życie w podróży, gdy towarzyszy nam małe dziecko? W audycji "Swoją drogą" opowiedzieli o tym Zofia Samsel i Jakub Tolak.
• Twórcy videobloga Foxes in Eden podróżują po świecie od kilku lat. Od pewnego czasu towarzyszy im ich córeczka Tosia.

Goście radiowej Trójki podróżują od 4 lat. Wszystko zaczęło się od budowy campervana, który stał się ich środkiem transportu i jednocześnie nowym domem. Od tego czasu Zofia i Jakub odwiedzili m.in. Kretę, Grecję, Hiszpanię i Norwegię. 

Od pewnego czasu w podróżach towarzyszy im córeczka Tosia. Po raz pierwszy ruszyła w trasę w wieku pięciu miesięcy. - Jeszcze zanim urodziła się Tosia, żyliśmy w kamperze grubo ponad dwa lata. Myśl o tym, żeby pojawiło się dziecko, to też nie była spontaniczna decyzja; wiedzieliśmy, że będziemy chcieli kontynuować ten styl życia - opowiada Zofia Samsel. - Do piątego miesiąca byliśmy w Polsce. Poczekaliśmy, aż będzie bezpiecznie i dostaniemy zielone światło od lekarza - dodaje.

- W drodze widzieliśmy sporo rodzin z dziećmi; nie tylko półrocznymi, ale i jeszcze mniejszymi. Wbrew pozorom podróżowanie kamperem z tak małym dzieckiem jest łatwiejsze niż jazda osobówką, bo mamy dom przy sobie. To dawało nam poczucie, że w razie czego sobie poradzimy i nie będziemy musieli na gwałt szukać noclegu - zaznacza Jakub Tolak.

W jakim wieku można zabrać dziecko w podróż?

- Żaden rodzic nie spodziewa się tego, co będzie, jak dziecko się pojawi. Wszelkie próby wyczytania tego albo dowiedzenia się to mydlenie sobie oczu - ocenia rozmówca Martyny Matwiejuk. - Nie podeszliśmy do tego na rympał. Mając za sobą ponad dwa lata jeżdżenia, wiedzieliśmy, jak się do tego z grubsza przygotować, przynajmniej pod kątem technicznym - dodaje.

Zofia Samsel zaznacza z kolei, że każde dziecko jest inne. Dlatego rodzic musi zdecydować, czy może wyruszyć w trasę. - Na przykład Tosia dała radę jechać z nami samochodem. Wiem, że niektóre dzieciaki nie są w stanie spędzić w foteliku nawet 10 minut. (...) Polecałabym rodzicom zabieranie jak najmniejszych dzieci w podróż. To jest dawanie sobie jeszcze takiej przestrzeni i oddechu w życiu, a nie skupianie się tylko i wyłącznie na rodzicielstwie - ocenia gościni radiowej Trójki.

Czytaj także: 

• Portugalia - pełen uroku obiekt westchnień i tęsknoty milionów turystów
• Jak wygląda bliskość i intymność przyszłości? "Future Tongues" na Festiwalu Ephemera 2024

Od czego zacząć podróże z dzieckiem?

Jak poznać, że podróżowanie kamperem może być dla nas sposobem na życie? Przede wszystkim, jak mówią goście radiowej Trójki, przede wszystkim trzeba tego spróbować. - To nie jest tak, że trzeba od razu jak my poświęcić 9 miesięcy na budowę kampera, a później ruszyć nim w świat, rzucając pracę. Na początku wystarczy wynająć sobie kamper na tydzień, albo nawet na weekend, i przenieść się do tego małego wnętrza - radzi Zofia Samsel. Jednocześnie poleca sprawdzić się "na dziko" - nie na polu campingowym, a w wyznaczonym do tego miejscu publicznym w lesie czy nad jeziorem. - Tak, żebyśmy czuli, że jesteśmy po prostu w naturze - zachęca.

Z kolei Jakub Tolak przypomina, że w przypadku podróży kamperem mamy zawsze dom ze sobą. - Tak naprawdę ten lęk może się trochę zmniejszyć. Jak ktoś na przykład nie umie zrezygnować z wzięcia paru rzeczy więcej, to gdzieś to upchnie w kamperze, w przeciwieństwie do osobówki. Poza tym ma zawsze to samo łóżko czy toaletę; nie musi się obawiać o to, czy będzie jakiś hotel po drodze. Moim zdaniem daje to bardzo duże poczucie bezpieczeństwa - zaznacza podróżnik.

Posłuchaj

24:29

W podróży z dzieckiem. Foxes in Eden: kamper daje poczucie bezpieczeństwa (Swoją drogą/Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Swoją drogą
Prowadzi: Martyna Matwiejuk
Data emisji: 1.06.2024
Godzina emisji: 12.18

qch/wmkor