Wciąż o krok od Zachodu. W Gruzji znów wrze

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wciąż o krok od Zachodu. W Gruzji znów wrze
"360 stopni" Jarosława KuźniaraFoto: Polskie Radio

W Gruzji od ponad miesiąca trwają przeciwko forsowanej przez rząd ustawie o zagranicznych agentach. Protestujące środowiska twierdzą, że ustawa przypomina rozwiązanie rosyjskie, przyjęte w 2012 roku. Cyklicznie wychodzący mieszkańcy Gruzji na ulice m.in. Tbilisi protestują pokojowo, nosząc na sztandarach hasła takie jak "Nie musimy wracać do ZSRR". Tylko w sobotę wieczorem, pomimo deszczu, na ulice stolicy wyszło ponad 50 tysięcy osób, sprzeciwiających się legislacji przypominającej tą moskiewską. Chronimy naszą europejską przyszłości i naszą wolność - mówiła AFP jedna z uczestniczek. Pytanie tylko jaka jest i ma być ta "europejska przyszłość i wolność" Gruzji. Ta - choć wciąż wydaje się, że jest na wyciągnięcie ręki - tak naprawdę jest dalej, niż nam wszystkim się wydaje. Przecież każdy z nas, może bez problemu wymienić kilka gruzińskich, proeuropejskich zwrotów polityki, które zakończyły się w ostatnich dwóch dekadach niepowodzeniem. O genezie protestów i właśnie o tym dlaczego Gruzji wciąż, mimo wielkich chęci różnych środowisk, nie udało się dołączyć do zachodniego świat

Posłuchaj

Wciąż o krok od Zachodu. W Gruzji znów wrze (360 stopni/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Posłuchaj

40:10
Wciąż o krok od Zachodu. W Gruzji znów wrze (360 stopni/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Polecane