Dziś w "Ludziach" w @RadiowaTrojka gościem będzie Karolina Pilarczyk, polska drifterka, wielbicielka motoryzacji i zwierząt.
— Lewitacja_radio by Wojtek Zawioła. Wtorki 20:00 (@LewitacjaRadio) May 9, 2024
Początek o 23:00
;) pic.twitter.com/DRQyKzFtwe
Karolina Pilarczyk - pierwsza polska drifterka w męskim świecie motosportu
2024-05-10, 09:05 | aktualizacja 2024-05-10, 10:05
Gościnią czwartkowego odcinka pasma "Ludzie" była Karolina Pilarczyk - profesjonalna drifterka. Swoimi umiejętnościami jazdy samochodem w kontrolowanym poślizgu może zadziwić wielu kierowców. Do driftingu trafiła przypadkowo i była to miłość od pierwszego poślizgu.
- Drifting to sposób jazdy samochodem w kontrolowanym poślizgu przy zachowaniu stabilnej pozycji pojazdu. To także dyscyplina sportu motorowego.
- W Polsce pierwsze oficjalne zawody driftingowe odbyły się w 2004 roku.
- Karolina Pilarczyk jest pierwszą w Polsce i jedną z najlepszych drifterek w Europie.
Zawody driftingowe zyskują coraz większą popularność w świecie sportów motorowych. Ale nic w tym dziwnego, jest to bowiem sport bardzo widowiskowy. Polega na przejazdach parami po specjalnych torze, podczas których kierowcy utrzymują pojazd w precyzyjnym, kontrolowanym poślizgu. O tym widowiskowym sporcie opowiadała Karolina Pilarczyk - gościni kolejnego odcinka pasma "Ludzie".
Co to jest drifting?
- Drifting to przepiękna i bardzo spektakularna dyscyplina. Natomiast jest tu dużo niuansów, które pokazują, że jest to po prostu drift, a nie "powerslide" czy "palenie gumy" na drodze. Drifting to dyscyplina polegająca na precyzyjnej i powtarzalnej jeździe poślizgami. To są takie dwa słowa kluczowe. Ponieważ jeśli ktoś pojedzie "slidem" samochodem i kontroluje to, nie wypadnie z drogi czy nie wpadnie na drzewo, to jeszcze nie jest drifting. To jest po prostu skontrolowany poślizg. My natomiast mamy jazdę precyzyjnymi poślizgami - wyjaśnia Karolina Pilarczyk.
źródło: Karolina CK Pilarczyk / YouTube
- Na czym polega ta precyzja? Sędziowie nam wyrysowują na torze tak zwane "drift zony". To są prostokąty, które są nie szersze niż metr, różnej długości. My musimy te prostokąty połączyć linią, cały czas utrzymując auto w poślizgu - kontynuuje Pilarczyk.
Drifting - sport, w którym nie wygrywa ten, kto był szybszy
Podczas zawodów driftingowych nie liczy się czas, nie liczy się, kto jest pierwszy na mecie, lecz precyzja jazdy i widowiskowość przejazdu, którą oceniają sędziowie.
Czytaj także:
- Eliza Kubarska o górach i filmie o Wandzie Rutkiewicz "Ostatnia wyprawa"
- Robert Korzeniowski o wejściu Polski do UE: Byliśmy z tego naprawdę bardzo dumni
- Bartłomiej Marszałek: w ojcowskim życiu też mam teraz wyścig
- Mamy piękne kolorowe samochody, które mają moc po tysiąc koni. Same plusy, plusy, plusy... no i dochodzimy do oceniania. Tu jest niestety element, który był mocno dyskusyjny. Natomiast myślę, że wszyscy się tego troszeczkę uczymy. Tak samo sędziowie, którzy sobie doprecyzowują technikę oceny i sposobu oceniania (...). Czasami dochodzi jednak do sytuacji dyskusyjnych, szczególnie jak zawodnicy są supertopowi i trudno ocenić, który jest lepszy - wyjaśnia Karolina Pilarczyk.
Kobieta w świecie mężczyzn
Sport driftingowy od początku był zdominowany przez mężczyzn. Karolina Pilarczyk wkroczyła do tego świata bez kompleksów, choć musiała zapracować na pozycję, jaką wyrobiła sobie przez lata kariery.
- Przyjęto mnie z otwartymi ramionami, bo traktowano mnie jako maskotkę - "Fajnie, dziewczyna jest, będzie jakieś uatrakcyjnienie, będzie coś się działo, pośmiejemy się". No ale potem się zorientowali, że ja jednak chcę z nimi rywalizować, chcę z nimi walczyć. Przestało być przyjemnie i faktycznie cały czas jest ten problem, że panowie uważają motosport za domenę mężczyzn - przyznała Karolina Pilarczyk.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Ludzie
Prowadzi: Wojciech Zawioła
Gość: Karolina Pilarczyk (drifterka)
Data emisji: 9.05.2024
Godzina emisji: 23.08
dm/wmkor