Przygotowanie do pracy. O kompetencjach, jakie będą potrzebne na rynku

• Jedna z lubelskich szkół średnich otworzyła klasy influencerską i vlogerską. Czy to zawody przyszłości? O tym może zadecydować rozwój technologii.
• Ekspert rynku pracy Mateusz Żydek przyznaje w radiowej Trójce, że wzrosło zainteresowanie zawodami polegającymi na naprawie i tworzeniu.

Czy klasa o profilu influencerskim ma sens? - Zakładam, że ktoś, kto wpadł na ten pomysł, nie wpadł na niego wyłącznie ze względu na marketing, a stoi za tym przygotowany dokładnie program nauczania. W nim pewnie drzemią odpowiedzi na to, na ile jest to perspektywiczne - ocenia Mateusz Żydek, ekspert rynku pracy.

- Dzisiaj nie uczymy się zawodów, lecz konkretnych kompetencji i umiejętności, do tego uczymy się rozwijać swoje predyspozycje i potencjał. A to oznacza, że właśnie w ramach takich zajęć trochę nieważne jest, jak to nazwiemy, ale jakich kompetencji będziemy uczyć i na ile one będą perspektywiczne na rynku pracy - mówi gość radiowej Trójki. - Mówimy czasami o kompetencjach bardzo specjalistycznych - niektórzy wybierają drogę chociażby bycia lekarzem. (...) Ale z drugiej strony mamy szereg zawodów, które pozwalają na to, by wykorzystywać kompetencje do różnych zawodów. Myślę, że baza takiego kierunku, jakim może być influencer, jest podstawą do tego, by zdobywać umiejętności potrzebne w innych zawodach - dodaje.

Influencer - zawód przyszłości?

Rozmówca Roberta Grzędowskiego zaznacza, że na rynku pracy nie ma nieograniczonego miejsca dla potencjalnych osobowości medialnych. Dodaje jednak, że trudno jest przewidzieć, jak to będzie wyglądało w przyszłości. Wpływ na to może mieć m.in. rozwój technologii. - W przypadku influencerów powiedziałbym, że to też będzie miało znaczenie - ocenia ekspert.

Najczęściej czytane:

• Kawa: napój coraz bardziej ceniony przez Polaków i... coraz droższy
• Kosmos w łóżku, czyli blisko 80 tysięcy złotych za dwa miesiące leżenia

Informatyk, czyli zawód niekoniecznie idealny

Wielu wskazuje, że do najlepszych obecnie zawodów zaliczają się m.in. programista, informatyk czy deweloper komputerowy. Ile w tym prawdy?

Mateusz Żydek wyjaśnia, że dobrym rozwiązaniem jest praca ze sztuczną inteligencją - chodzi tu m.in. o rozwijanie tej technologii. Ekspert dodaje jednak, że SI stwarza również zagrożenie dla branży informatycznej. - Sztuczna Inteligencja pozwala dzisiaj na budowanie prostych aplikacji i programów, i trochę zawęża liczbę dostępnych miejsc w tej specjalizacji - tłumaczy.

Co ciekawe, rośnie zainteresowanie zawodami opierającymi się na naprawie i tworzeniu. To m.in. stolarz czy szewc. - W zależności od sektora tam jest duża przestrzeń. Unia Europejska w swoich przepisach, które wprowadza, idzie w kierunku ponownego wykorzystywania rzeczy, które produkujemy, a więc między innymi naprawiania, odtwarzania - zwraca uwagę ekspert.

Posłuchaj

9:00

Przygotowanie do pracy. O kompetencjach, jakie będą potrzebne na rynku (Zapraszamy do Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski 
Gość: Mateusz Żydek (ekspert rynku pracy)
Data emisji: 25.04.2024
Godzina emisji: 8.37

qch/mpkor