Wyschnięte źródło inspiracji. Koniec duetu Karaś/Rogucki
2024-03-25, 15:03 | aktualizacja 2024-03-25, 16:03
– Skończył nam się zapas pomysłów dotyczących tego tematu – tak Piotr Rogucki tłumaczy zakończenie współpracy z Kubą Karasiem. Wokalista nie wyklucza jednak, że obaj panowie kiedyś znów spotkają się w studiu nagrań.
- Piotr Rogucki dał się poznać fanom muzyki jako wokalista grupy Coma. Natomiast Kuba Karaś jest muzycznym szefem duetu The Dumplings.
- Duet Karaś/Rogucki działał od 2019 roku.
- 1 marca 2024 roku premierę miała trzecia płyta duetu, pt. "Atlas iskier".
Historia duetu Karaś/Rogucki rozpoczęła się w 2019 roku od nagrania nowej wersji utworu "1996" z repertuaru zespołu T.Love. Rok później ukazał się album "Ostatni bastion romantyzmu". 1 marca 2024 roku premierę miała trzecia – i być może ostatnia – płyta duetu, pt. "Atlas iskier".
– Skończył nam się zapas pomysłów dotyczących tego tematu, który eksploatujemy od trzech albumów. W ogóle nie mieliśmy w planach robienia więcej niż jednego albumu i uważaliśmy, że będzie super, jak nam się uda go zrobić – opowiada Piotr Rogucki w rozmowie z Tomaszem Żądą.
Otwarte drogi na przyszłość
Oprócz wspomnianych wcześniej dwóch płyt, duet pozostawił po sobie jeszcze wydany w 2022 longplay "Czułe kontyngenty". – Podczas pracy nad każdym z tych albumów przyjęliśmy zasadę, że działamy nad pewną koncepcją. Gdy z góry założona jest taka zasada, to wszystkie elementy zaczynają się w pewnym momencie sklejać – mówi Rogucki.
Wokalista zastrzega, że być może kiedyś znów połączy artystyczne siły z Kubą Karasiem. – Nie zamykamy sobie dróg na przyszłość. Będziemy w kontakcie.
Powrót do korzeni
W najbliższym czasie obaj artyści mają w planach powrót do korzeni, czyli grup, w których zaczynali podbój muzycznej sceny. W przypadku Roguckiego jest to rozwiązany w 2019 roku zespół Coma, który reaktywuje się na sześć koncertów w dwudziestolecie wydania debiutanckiego albumu. – Nie pokłóciliśmy się, rozstawaliśmy się w relacjach kumpelskich, to nie był dramat nie do odkręcenia. Jest okazja, żeby się spotkać, pograć i powspominać – mówi wokalista.
Z kolei Karaś szykuje się do świętowania dziesięciolecia debiutu duetu The Dumplings, który tworzy z Justyną Święs. Z tej okazji także planowane są koncerty. – Chodzi o to, żeby docenić naszych fanów. Nigdy się nie spodziewałem, że przez te dziesięć lat zgromadzimy wokół tego projektu tylu ludzi, którzy będą nam tak wierni – deklaruje muzyk.
Zobacz też:
- "Kintsugi" – Kępiński i Kowalonek sklejają rozbite życia fanów muzyki
- Bez tematów tabu. Renata Przemyk o płycie z zespołem Dagadana
kc