Zamach w Rosji. Politycy w Radiowej Trójce: Putin to wykorzysta
2024-03-23, 10:03 | aktualizacja 2024-03-23, 11:03
- Atak w Rosji będzie wykorzystany, żeby pokazać, że za tym stoi Ukraina - powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej. Gośćmi audycji byli również: Paweł Jabłoński (PiS), Paulina Matysiak (Lewica - Razem), Barbara Oliwiecka (Polska 2050), Błażej Poboży (Kancelaria Prezydenta), Stanisław Tyszka (Konfederacja).
Rosyjskie służby zatrzymały 11 osób mających związek z wczorajszym zamachem, w tym 4 terrorystów - podały rosyjskie media państwowe. Do zamachu doszło na przedmieściach Moskwy. Grupa terrorystów podpaliła kompleks wystawienniczo - koncertowy Crocus City Hall.
We wczorajszym zamachu zginęły 93 osoby. Liczba ofiar może wzrosnąć, ponieważ wśród ponad stu rannych są osoby w stanie krytycznym. Do zamachu przyznał się jeden z odłamów organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie. Część rosyjskich komentatorów niezależnych twierdzi, że jest to mało prawdopodobne.
Między innymi o zamachu w Rosji rozmawiała ze swoimi gośćmi Sylwia Białek.
Paweł Jabłoński z PiS mówił, że sytuacja w Rosji jest niestabilna. - Wynika to przede wszystkim z systemu politycznego, jaki tam panuje. I to też nie jest pierwszy przypadek ataków na terytorium Rosji - stwierdził. Polityk przypomniał, że przyznała się do niego frakcja Państwa Islamskiego - wskazał. - Natomiast trudno w tej chwili jednoznacznie oceniać, czy rzeczywiście tutaj nic innego się nie wydarzyło, a przede wszystkim nie do końca wiadomo, co dalej zrobi z tym reżim Putina - ocenił.
Katarzyna Piekarska z KO tłumaczyła natomiast, że to, jak atak zostanie przedstawiony w Rosji, zależy tylko od Władimira Putina. - Będzie to wykorzystane, żeby pokazać, że stoi za tym Ukraina. Zdecydowana większość społeczeństwa rosyjskiego niestety wierzy w ten przekaz, który płynie z mediów - zauważyła.
Odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa Polski, stwierdziła: "Cieszy nie, że premier ogłosił na Twitterze, iż jest na bieżąco informowany zarówno przez pana Kosiniaka-Kamysza, jak i przez pana ministra Kierwińskiego (szefów MON i MSWiA - red.) o tej sytuacji, że był w kontakcie z panem prezydentem".
Barbara Oliwiecka z Polski 2050 podkreśliła, że sytuacja w Rosji przypomniała, z kim mamy do czynienia. - Jeszcze wczoraj wieczorem, kiedy nie wiedzieliśmy dokładnie, kto stoi za tym atakiem, pierwsza myśl, która nie była bezzasadna, była taka, że stoi za tym służba rosyjska - zauważyła. Mówiła, że w analizach pojawiały się oceny, iż ma to służyć przygotowaniu większego mandatu dla rosyjskich ataków. - Teraz oczywiście czekamy, jakie fikołki zrobi propaganda rosyjska, żeby jednak trzymać się tej narracji, bo tę narrację, że za tym stoi Ukraina, Putin wykorzystywał od początku - stwierdziła.
Paulina Matysiak z Lewicy - Razem pytana o bezpieczeństwo Polski, zaznaczyła, że "zdecydowanie musimy słuchać tego, co mówią nasze służby, które trzymają rękę na pulsie i w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia na pewno będą informować o tym, co możemy zrobić". - Myślę, że te informacje, które między sobą wymieniają służby, które są ze sobą w stałym kontakcie, trzeba zawsze traktować poważnie i trzeba do nich podchodzić z dużą odpowiedzialnością, bo to nie jest tylko kwestia, czy odbędzie się zamach, tylko to jest kwestia ludzkiego życia i osób, które, tak jak tam w Rosji, zginęły, z tego powodu - tłumaczyła.
Błażej Poboży z Kancelarii Prezydenta przypomniał na kończąc ten temat w porannej dyskusji, że "prezydent jest strażnikiem polskiego bezpieczeństwa od początku tej trudnej kohabitacji (z rządem - red.) wskazywał na to, że problematyka bezpieczeństwa zarówno wewnętrznego i zewnętrznego jest tym, co powinno naszą scenę polityczną łączyć, a nie dzielić". - Mamy poczucie, i to mówię z pełnym przekonaniem i pewną satysfakcją, że w takim generalnym rozumieniu - co pokazała m.in. ta wspólna wizyta w Stanach Zjednoczonych - to zrozumienie dla takiego podejścia jest - stwierdził.
Stanisław Tyszka z Konfederacji zauważył z kolei, że "jeszcze niewiele wiemy o tym wydarzeniu". - Wiemy, że amerykańskie służby amerykańskie rzeczywiście parę tygodni wcześniej ostrzegały przed potencjalnym atakiem ekstremistów na koncertach. Wiemy, że przyznało się Państwo Islamskie przez jeden ze swoich podstawowych kanałów komunikacji. Wiemy, że Miedwiediew zareagował, przerzucając odpowiedzialność na Ukraińców. Wiemy też z historii, że Putin wielokrotnie wykorzystywał zamachy do różnych działań politycznych, wewnętrznych - wyliczał.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadząca: Sylwia Białek
Goście: Paweł Jabłoński (PiS), Paulina Matysiak (Lewica – Razem), Barbara Oliwiecka (Polska 2050), Katarzyna Piekarska (Koalicja Obywatelska), Błażej Poboży (Kancelaria Prezydenta), Stanisław Tyszka (Konfederacja)
Data emisji: 23.03.2024
Godzina emisji: 9.05
pkur