"Ferrari" – legenda motoryzacji na ekranach kin
2023-12-29, 15:12 | aktualizacja 2023-12-29, 21:12
– Ta historia tak mnie wciągała emocjonalnie, że chwilami przestawałem być operatorem i myśleć o technice – tak pracę nad filmem "Ferrari" wspomina autor zdjęć Erik Messerschmidt. Zdobywca Oscara był gościem Trójki na kilka dni przed premierą obrazu opowiadającego o życiu sławnego kierowcy wyścigowego i konstruktora.
- Reżyser filmu "Ferrari", Michael Mann, ma na koncie takie produkcje, jak "Gorączka", "Miami Vice", "Ostatni Mohikanin" czy "Wrogowie publiczni".
- Erik Messerschmidt jest gwiazdą w środowisku hollywoodzkich twórców filmowych. Zasłynął przede wszystkim jako autor zdjęć do filmów Davida Finchera. Ma w dorobku Oscara za obraz "Mank".
- "Ferrari" trafi do polskich kin w piątek, 29 grudnia.
Bohaterem filmu "Ferrari" jest Enzo Ferrari (w tej roli Adam Driver), były kierowca rajdowy, który znajduje się w najtrudniejszym momencie swojego życia. Jest rok 1957. Firma, którą od 10 lat buduje wraz z piękną żoną, Laurą (Penelope Cruz) stoi u progu bankructwa. Na domiar złego, na szczęśliwym dotąd życiu rodzinnym tragicznym cieniem kładzie się śmierć ich syna. W tej sytuacji Enzo decyduje się postawić wszystko na jedną kartę i wziąć udział w jednym z najtrudniejszych wyścigów na świecie – liczącym ponad 1500 kilometrów rajdzie przez całe Włochy, znanym jako Mille Miglia. Zwycięstwo to szansa na ocalenie firmy, a przegrana oznacza stratę wszystkiego...
Niezwykłe wyzwania i emocjonalny magnes
– Główny bohater ma kluczowe znaczenie dla każdego filmu. Enzo Ferrari to postać bardzo skomplikowana psychologicznie, a to, co go napędza, to wręcz pewien rodzaj obsesji – opowiada Erik Messerschmidt.
Operator przyznaje, że nigdy na planie filmowym tak często nie rozmawiał z aktorami o psychologii i ich interpretacji granych postaci. Mówi też, że wielkim wyzwaniem było dla niego połączenie w spójną całość kameralnych obrazów życia prywatnego bohaterów z dynamicznymi scenami wyścigów samochodowych.
– Dla reżysera Michaela Manna było ważne, aby każda z tych części była w jakiś sposób odrębna i stanowiła zamkniętą całość, ale również, aby łączyły się one w jeden film i żeby widz nie zauważał różnicy – mówi rozmówca Ryszarda Jaźwińskiego.
Messerschmidt nie przypomina sobie, żeby kiedykolwiek wcześniej tak mocno zaangażował się w fabułę filmu. – Po raz pierwszy, gdy patrzyłem w obiektywy i na te wszystkie monitory, sama opowiadana historia tak mnie wciągała emocjonalnie, że na jakiś czas przestawałem być operatorem, przestawałem myśleć o technice – przyznaje gość audycji "Święta na filmowo".
Posłuchaj
Posłuchaj dalszego ciągu rozmowy z Erikiem Messerschmidtem:
Posłuchaj
Posłuchaj
Ponadto w audycji m.in.:
- Premiera świąteczna: "Vika!" w reżyserii Agnieszki Zwiefki, rozmowa z autorką oraz bohaterką filmu DJ Viką (Wirginią Szmyt);
- Premiera świąteczna: "Gra w opętanie" w reżyserii Jenn Wexler, rozmowa z kulturoznawczynią Małgorzatą Matuszewską;
- Przed premierą: "Pieśni wielorybów" w reżyserii Jeana-Alberta Lievre, rozmowa z Mateuszem Górą selekcjonerem Festiwalu Docs Against Gravity.
Posłuchaj
***
Tytuły audycji: Święta na filmowo, Trójkowo, filmowo
Autor: Ryszard Jaźwiński
Daty emisji: 25/29.12.2023
Godzina emisji: 13.05
kc/ans