Grudniowe szaleństwo. Jak zdążyć ze wszystkim?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Grudniowe szaleństwo. Jak zdążyć ze wszystkim?
Jak przyznaje psycholog Aleksandra Plewka, nie jest łatwo powiedzieć "stop", kiedy wciąż słyszymy, że ktoś wciąż planuje nowe zakupyFoto: Shutterstock/Dragan Jovanovic

– Zarządzanie czasem to jest taka umiejętność, która podlega również temu, jacy jesteśmy. Jeśli jest nam ciężko ustalić priorytety, odmówić, to chcemy iść na każdego "śledzika". Chcemy, żeby wszyscy byli zadowoleni, chcemy wszystkim kupić prezenty. Doba ma jednak tylko 24 godziny i jest nam ciężko to wszystko zmieścić – zauważa psycholog Aleksandra Plewka.

  • Dlaczego tak trudno nam powiedzieć "nie" i zrezygnować z części zobowiązań?
  • "W tym roku nie robię świąt", czyli nieustające uwagi i komentarze.
  • Zimą trudniej pozostać aktywnym. Jak sobie radzić z tą sytuacją?

Wielu z nas mimo tego natłoku zadań i obowiązków wciąż stara się być lepszą wersją siebie, a to sprawia, że – jak zauważa rozmówczyni Piotra Firana i Radosława Nałęcza – grudzień niezwykle silnie testuje naszą umiejętność stawiania granic i robi to w najbardziej przebiegły sposoby, bo "przecież wszyscy chcemy, żeby było miło w tym miesiącu".

Czego odczekują od nas inni? 

Jednocześnie, jak mówi psycholog, nieco przeciw nam w takich momentach działa to, jak funkcjonujemy w społeczeństwie. Zazwyczaj ciężko nam zmienić nasze zachowania, wyłamać się z grupy. Jeśli wszyscy się spieszą, to i my będziemy to w pierwszym odruchu to robić. – Jako członkowie grupy, jako społeczeństwo, ale też jako członkowie naszych mikrogrup – pracy, rodziny – jesteśmy zobowiązani, w cudzysłowie oczywiście, do przestrzegania pewnych reguł. Jeżeli ich przestrzegamy, jest ekstra, ale w momencie, w którym tego nie realizujemy, dostajemy zazwyczaj surową karę w postaci tego, że albo jesteśmy nielubiani, albo grupa robi nam jakieś uwagi czy komentarze – mówi psycholog, wyjaśniając mechanizm stawania się czarną owcą. Przykładem może być sytuacja, w której nagle ogłaszamy rodzinie, że w tym roku nie będzie prezentów. 

Wszyscy oczekują od nas pewnego konkretnego zachowania w związku z tradycją, ale i pewnym "skryptem kulturowym". – Widzimy też w reklamach, że na święta musi być choinka, pod nią musi się znajdować mnóstwo podarunków. Jeżeli ktoś chce od tego odejść i mówi "nie robię w tym roku świąt, jestem zmęczony", to budzi to komentarze – przyznaje gość Trójki. 

Presja tylko narasta

Presję wzmagają także media społecznościowe, w których każdy stara się pokazać, jak doskonale jest przygotowany do zbliżających się świąt. Wzrost napięcia trwa już od początku listopada, kiedy pojawiają się pierwsze sklepowe choinki. Wiele osób narzeka na ten pośpiech, na konieczność brania urlopu, aby ze wszystkim zdążyć, ale jednocześnie wielu się tej atmosferze poddaje. W młodszych generacjach zdaniem Aleksandry Plewki jest to mniej silnie obecne, ale jednak nie znika całkowicie. 

Przeczytaj także:

Zimowe osłabienie i obowiązki. Jak znaleźć balans?

Jak zauważa psycholog, te przedświąteczne wyzwania są szczególnie trudne, ponieważ grudzień, ze względu na porę roku, nie sprzyja naszej aktywności. – Ustawiliśmy sobie dość wysokie tempo życia i nie zwalniamy, mimo że nasze organizmy tego potrzebują. Ciężej nam się wstaje, mamy potrzebę, żeby się cieplej ubierać, jeść cieplejsze potrawy, mniej wychodzić – zauważa gość Trójki. 

Przez cały rok powinniśmy uczyć się właściwe zarządzać naszym czasem i ustalać priorytety. Czas przedświąteczny jest, jak mówi Aleksandra Plewka, swoistym sprawdzianem weryfikującym nabyte umiejętności. Jednym ze sposobów radzenia sobie z narastającym nawałem grudniowych obowiązków może być przygotowanie dokładnej ich listy i wykreślenie połowy pozycji. 


Posłuchaj

5:40
Czy musimy ze wszystkim zdążyć, czyli jak skutecznie zarządzać swoim czasem (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Piotr FiranRadosław Nałęcz
Gość: Aleksandra Plewka (psycholog)
Data emisji: 5.12.2023
Godzina emisji: 7.18

gs

Polecane