Ostatnia prosta w przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich we Francji. Czym nas zaskoczą organizatorzy?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ostatnia prosta w przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich we Francji. Czym nas zaskoczą organizatorzy?
Maskotki Olimpijskie Paryż 2024. Do końca stycznia 2024 roku zostanie wyprodukowanych 2000 pochodni olimpijskich, które będą niesione w sztafecie przed igrzyskami w Paryżu.Foto: Federico Pestellini / Panoramic/PAP

Igrzyska Olimpijskie we Francji pod znakiem wielu nowości – wiemy o nich coraz więcej, a szczegóły dotyczące tej największej sportowej imprezy roku pojawiają się niemal codziennie. Zaskoczy już sama ceremonia otwarcia, która nie odbędzie się na stadionie jak wszystkie dotychczasowe, ale po raz pierwszy w historii na ulicach Paryża. To jednak nie koniec. We Francji trwa produkcja pochodni olimpijskich. 

  • Do końca stycznia 2024 roku zostanie wyprodukowanych 2000 pochodni olimpijskich, które będą niesione w sztafecie przed igrzyskami w Paryżu.
  • Końcowa faza wykonywania stalowych pochodni odbywa się w Normandii w firmie Guy Degrenne znanej z produkcji... wyrobów ze srebra i sztućców.
  • Do wykonania 2000 pochodni potrzebnych było sześć ton stali uzyskanej w procesie recyklingu w jednym z francuskich koncernów.

Przetopioną stal uformowano w płaty o grubości 0,7 milimetra i wysłano do Normandii, do firmy specjalizującej się w wyrobach ekskluzywnych ze srebra. Tam kilkudziesięciu pracowników czuwa nad przebiegiem kilkuetapowej produkcji. Laserowe cięcie, gięcie, polerowanie i ostrzykiwanie mikrocząsteczkami stali mają sprawić, że pochodnia zachwycać będzie nie tylko finezją kształtu, ale i wykonania.

Olimpijska pochodnia 

Każda pochodnia ma 70 centymetrów i waży półtora kilograma. Jest odporna na warunki atmosferyczne - wodoodporna i wiatroszczelna. Zaprojektowana została tak, by wiatr o prędkości 20 km/h dochodzący w podmuchach nawet do 60 km/h nie gasił ognia.

Projektantem jednego z symboli igrzysk jest Mathieu Lehanneur. Pochodnia nie ma tradycyjnego klosza, jest natomiast smukła, falista i symetryczna na całej wysokości. Nawiązuje wyglądem nie tylko do Sekwany, na której odbędzie się uroczystość otwarcia igrzysk, ale przede wszystkim do falującego oceanu i Morza Śródziemnego, czyli drogi morskiej, jaką pokona ogień wzniecony w greckiej Olimpii, kolebce igrzysk, do Francji oraz jej terytoriów zamorskich. Ceremonię przyjęcia ognia, który przypłynie statkiem z Grecji do Marsylii, zaplanowano na 8 maja 2024 roku.

Zaprojektowana tak, by podkreślić płomień

- Po raz pierwszy w historii jest absolutnie symetryczna, co pozwala bardziej podkreślić wydobywający się z niej płomień - mówił o swoim projekcie Lehanneur. Pochodnia przeszła także testy zderzeniowe w fabryce ArcelorMittal, która przetapiała stal na płaty.
- Wytrzymuje upadek z wysokości trzech metrów - powiedział Franck Wasilewski, kierownik projektu przetapiania stali w ArcelorMittal. Ogień olimpijski odwiedzi 64 departamenty we Francji, a także pięć terytoriów zamorskich, w tym Tahiti, czyli największą wyspę Polinezji Francuskiej. Tam, na falach Oceanu Spokojnego, odbędzie się rywalizacja w surfingu.

Posłuchaj

3:12
Ostatnia prosta w przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich we Francji. Czym nas zaskoczą organizatorzy? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Piotr FiranRadosław Nałęcz
Gość: Stefan Foltzer (korespondent Polskiego Radia w Paryżu)
Data emisji: 23.11.2023
Godzina emisji: 8.

IAR/zch

Polecane