"Harenda" rozpoczyna listopad na "Scenie teatralnej Trójki"
2023-11-06, 08:11 | aktualizacja 2024-07-29, 19:07
Sto lat temu w willi "Harenda" zamieszkał Jan Kasprowicz. Spędził tam ostatnie trzy lata życia, a jednak Gubałówka, na której zboczu znajduje się Muzeum Jana i Marii Kasprowiczów (od 1950 roku) pozostanie miejscem kojarzonym z modernistycznym poetą, który urodził się w Szymborzu (dziś Inowrocław).
- Jaka jest historia "Harendy" i co dziś się tam znajduje?
- Jan Kasprowicz. Do szkoły chodził pieszo, po latach stał się jednym z najważniejszych twórców Młodej Polski.
- Poeta we wspomnieniach najbliższych. Jakby był Jan Kasprowicz?
- Zapraszamy do wysłuchania słuchowiska "Harenda" i rozmowy z jego twórcami.
"Harenda" znajduje się w połowie drogi między Zakopanem a Poroninem. Wejście do niej prowadzi przez werandę latem ozdabianą ulubionymi przez Kasprowicza nasturcjami, z której roztacza się wspaniały widok na góry. W 1920 roku dom wybudował Jan Fudala Kluś z przeznaczeniem pod pensjonat. W muzeum eksponowane są pamiątki po poecie i jego rodzinie: meble, obrazy, książki, fotografie. Wnętrza mieszkalne pozostawiono w takim stanie, jak przekazała je zmarła w 1968 r. Maria Kasprowiczowa. W salonie przyciągają uwagę portrety malowane pastelami przez Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Jan Kasprowicz zmarł 1 sierpnia 1926 roku, pochowany został na starym cmentarzu w Zakopanem. W 1933 roku powstało przy "Harendzie" mauzoleum, do którego przeniesiono szczątki poety.
Burzliwe koleje losu Jana Kasprowicza
12 grudnia 1860 roku Jan Kasprowicz przyszedł na świat w ubogiej, wielodzietnej rodzinie. Dzięki ambitnej matce i pomocy lokalnego nauczyciela Jan dostał się do gimnazjum w Inowrocławiu. Jak wspomina jego siostrzenica, do szkoły chodził pieszo. Te trudne życiowe doświadczenia zaowocowały później wierszami o charakterze społeczno-naturalistycznym. "Poezja chłopska" Kasprowicza - najbardziej chyba znana dzięki sonetom z cyklu Z chałupy (1889) - to wizja świata przesiąkniętego cierpieniem i społeczną niesprawiedliwością.
- Należał on do tych poetów, którzy starli się pogłębić czy też przemyśleć na nowo te idee, które w latach młodości stanowiły ich wyzwanie wiary. Stąd między innymi fascynacja góralszczyzną – mówili goście audycji poświęconej poezji Kasprowicza w okresie międzywojennym. - Swoją pochwałę witalizmu wysnuł z góralskich legend o ludowej jurności. Pochwała ta znalazła wyraz w ostatnim tomiku poety pod tytułem Mój świat z 1926 roku.
- Nieraz był skłócony ze sobą. Był i gwałtowny, i bardzo łagodny, i niesłuchanie dobry i zawzięty. Był człowiekiem dziwnym i nie tak prostym, jak go nieraz robią - podkreślała Janina Kasprowicz.
Przeczytaj także:
- Głośne rozstanie i skandalizujące zapiski. Małżeńskie historie Jana Kasprowicza
- Nieznane twarze Jana Kasprowicza. "Nie był taki, jak go przedstawiają"
- Władysław Orkan. Piewca Gorców pełen góralskiego szacunku
Być może ta skomplikowana osobowość poety miała również wpływ na jego złożoną, obejmującą wiele etapów, twórczość. Ale wszystko zaczęło się w Szymborzu pod Inowrocławiem (obecnie to już część tego miasta).
Pamiętając o dwóch rocznicach – setnej i dziewięćdziesiątej – przedstawiliśmy słuchowisko Marii Marcinkiewicz-Górnej, pod tytułem "Harenda", którego premiera odbyła się w Programie 1 Polskiego Radia 1 października 2023 roku.
Zapraszamy na krótkie spotkanie z autorką i reżyser słuchowiska, która przebywa właśnie w "Harendzie" oraz z kompozytorem Piotrem Skotnickim.
Posłuchaj
Poniżej tekst, który towarzyszył premierze w Jedynce:
Ciche, położone na uboczu, stanowi jakby nienachlane przedmieście całorocznej turystycznej stolicy Polski. Od Zakopianki oddzielone dawną drogą dojazdową i potokiem, od nieba – grapą i rzędami dwóch parceli. Wśród wybujałej zieleni i potężnych drzew stoi skromny dom w stylu góralskim, „od którego przecież wszystko się zaczęło” – jak mawiają mieszkańcy tego przysiółka. Gdyby nie pewna historia sprzed stu lat, zapewne nie byłoby tu ani stoku narciarskiego, ani pensjonatów, ani parafii z wyjątkowym dla tego regionu kościołem, ani szkoły, ani Domu Pracy Twórczej krakowskiej ASP.
Ostatnia wielka i spełniona miłość Jana Kasprowicza. Poeta zamieszkuje tu jesienią 1923 roku wraz z trzecią żoną – Marusią, realizując największe marzenie swojego życia. Człowiek ogromnej sławy i talentu, decyduje się osiąść na odludziu, wśród pastwisk i pól, z dala od głośnego Zakopanego. Z dala od życia. A może właśnie w tej willi był bliżej życia niż kiedykolwiek?
W słuchowisku wykorzystano także dźwięki pochodzące z domu Marii i Jana Kasprowiczów oraz jego współczesnego otoczenia.
Maria Marcinkiewicz-Górna "Harenda"
Realizacja akustyczna: Maciej Kubera
Muzyka: Piotr Skotnicki
Kierownictwo produkcji: Beata Jankowska
Asystentka reżysera: Dominika Balcerzak
Naski spiker: Jan Kardasiński
Konsultacje gwarowe: Jan Karpiel-Bułecka
Obsada:
Babcia – Elżbieta Kijowska
Wnuczka – Antonina Żbikowska
Kustoszka – Lucyna Malec
Marusia Kasprowiczowa – Wiktoria Gorodeckaja
Jan Kasprowicz – Zbigniew Konopka
Kornel Makuszyński – Grzegorz Małecki
Janina Małaczyńska – Marta Kurzak
Anna Jarocka – Angelika Kurowska
Władysław Jarocki – Wojciech Żołądkowicz
Antosia – Aleksandra Sroka
Franek – Jan Kardasiński
***
Na "Scenę teatralną Trójki" w niedzielę (5 listopada) zaprosili Barbara Marcinik i Wojciech Dorosz.