Pałac w Miłosławiu. Niezwykłe kolekcje, wybitni goście
2023-10-16, 15:10 | aktualizacja 2023-10-17, 08:10
Pałac w Miłosławiu to jedna z najbardziej niezwykłych i ciekawych siedzib arystokracji w Wielkopolsce. – Jego właściciele, Mielżyńscy i Kościelscy, słynęli ze swojego patriotyzmu i pasji kolekcjonerskich, dzięki czemu ich pałac bardziej przypominał muzeum niż mieszkalną rezydencję – opowiadała Marta Piasecka, zapraszając na audycję poświęconą fascynującej historii polskich zamków i pałaców.
- Skromne średniowieczne początki wspaniałego neorenesansowego pałacu w Miłosławiu.
- Kolejne przebudowy i kolekcja dział malarskich.
- 20 tys. woluminów, czyli niezwykła biblioteka w pałacu w Miłosławiu.
To właśnie ze względu na niezwykłą pasję kolekcjonerską właścicieli w XIX wieku podjęto decyzję o rozbudowie pałacu o dodatkowe skrzydło, które całkowicie zapełniło się dziełami sztuki.
Odbudowa przerywana niewolą za zrywy narodowe
– Miłosław posiada średniowieczne korzenie. Już w drugiej połowie XIII wieku osada należała do rodziny Kotów, którzy zmienili nazwisko na Miłosławskich. Pod koniec XV stulecia właścicielami zostali Górscy i w latach 30. XVI wieku w Miłosławiu znajdował się dwór będący siedzibą rodziny – mówi Marek Gaworski. Jednak już sto lat później zaczął się trudny okres, kiedy założenie przechodziło z rąk do rąk.
Czytaj także:
- Opactwo Cystersów w Sulejowie – perła wśród polskich zabytków
- Czerna: renesansowy zamek z pięknymi sklepieniami i widowiskową jadalnią
- Majątek w Bolestraszycach – od dworu obronnego do arboretum
Koło 1830 roku obok starego dworu została wzniesiona przez Józefa Mielżyńskiego nowa budowla. – Była to wówczas niewielka klasycystyczna willa, wzniesiona na planie prostokąta. Za sprawą Seweryna Mielżyńskiego, który w 1841 roku powrócił z wygnania za udział w powstaniu listopadowym, powstała jego główna siedziba. Prace zakończono jednak dopiero w 1870, gdyż zaledwie pięć lat po swoim powrocie Mielżyński został powtórnie uwięziony za udział w powstaniu – dodaje Trójkowy ekspert.
Obrazy, książki i… wachlarze
Powstała wówczas okazała rezydencja o nieregularnej bryle z wysoką wieżą i loggią po zachodniej stronie. – Wówczas dołożono także skrzydło, które było całkowicie przeznaczone na galerię obrazów. Hrabia zgromadził okazały zbiór dzieł holenderskich, włoskich, francuskich i oczywiście polskich malarzy – wylicza Marek Gaworski.
Posłuchaj
Po śmierci Seweryna Mielżyńskiego pałac został zakupiony przez Józefa Teodora Kościelskiego. – Nowy właściciel pałacu był osobą niezwykle dobrze wykształconą, studiował w Heidelbergu i Berlinie, pełnił m.in. funkcję posła do parlamentu Rzeszy, w którym został jednym z przywódców koła polskiego. Po wycofaniu się z polityki zajął się działalnością kulturalną, społeczną i przebudową pałacu – mówi gość Marty Piaseckiej. Prace nadały budowli charakter neorenesansowy. Nowy właściciel zgromadził także ogromną bibliotekę szacowaną na 20 tys. dzieł. W kolekcji znajdowała się także chińska porcelana, tabakiery czy… wachlarze. W pałacu gościli m.in. Józef Ignacy Kraszewski, Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Henryk Wieniawski, Julian Fałat i Leon Wyczółkowski.
Wycofująca się w 1945 roku Armia Czerwona wysadziła częściowo pałac, ale w latach 60. udało się go odbudować.
Pałac w Miłosławiu 10.2019/Marcin Zawadzki
***
Tytuł audycji: Trójka po królewsku
Prowadzi: Marta Piasecka
Data emisji: 16.10.2023
Godzina emisji: 10.45
gs