"Żeby zrobić film, muszę poczuć »tchnienie Boga«. I tak było". Sławomir Fabicki o "Lęku"
2023-10-09, 15:10 | aktualizacja 2023-10-09, 16:10
Podczas wciąż trwającego Warszawskiego Festiwalu Filmowego będzie można zobaczyć przedpremierowo najnowszy film Sławomira Fabickiego "Lęk". To koprodukcja polsko-niemiecko-szwajcarska opowiadająca o najważniejszej życiowej podróży dwóch sióstr: zupełnie różnych, choć silnie ze sobą związanych. O filmie, jego genezie, przygotowaniach i realizacji reżyser opowiada Ryszardowi Jaźwińskiemu.
- Kameralny dramat "Lęk" to najnowszy film Sławomira Fabickiego. Główne role grają w nim Magdalena Cielecka oraz Marta Nieradkiewicz.
- Światowa prapremiera "Lęku" odbyła się podczas 48. FPFF w Gdyni. Do kin film wejdzie na początku listopada.
Film o lękach i walce z nimi
Małgorzata (Magdalena Cielecka), samotna, twardo stąpająca po ziemi wzięta adwokatka, jest śmiertelnie chora. Jej młodsza siostra Łucja (Marta Nieradkiewicz) wiezie ją samochodem z Warszawy do Szwajcarii. Tam Małgorzata chce zakończyć życie w Klinice Dobrej Śmierci. Łucja ma cały czas nadzieję, że uda się starszą siostrę przekonać do życia…
– Lęk jest uczuciem niekonkretnym, egzystencjalnym. Dopada nas, kiedy czujemy się niekomfortowo: możemy mieć wtedy w sobie ten lęk przed życiem, przed śmiercią, przed miłością. Właściwie przed każdym uczuciem i każdą emocją – tłumaczy Sławomir Fabicki, reżyser dramatu "Lęk". – Mój film opowiada o tych lękach i walce z tymi lękami – wskazuje.
Pół roku specjalnych przygotowań
Autorką scenariusza jest Monika Sobień-Górska, słuchaczka kursu scenariuszowego w Szkole Wajdy, gdzie Sławomir Fabicki wykłada. Był też jednym z wykładowców, który prowadził jej scenariusz. – Jak tylko wyłonił się temat i zaczął powstawać scenariusz, zainteresowałem się nim, poczułem, że ten temat osobiście mnie dotyka – wspomina. – Żeby zrobić film, potrzebuję dotknięcia, "tchnienia Boga", jak ja to nazywam. Że to mnie porusza w sercu, porusza intelektualnie i muszę w tę podróż filmowa wyruszyć – zdradza.
W 2017 roku odbyło się performatywne czytanie scenariusza "Lęku". – Zaprosiłem Magdę Cielecką i Martę Nieradkiewicz. Jak tylko usłyszałem, jak interpretują postacie filmowe, powiedziałem "Tak, to jest moja obsada" – opowiada rozmówca "Ryszarda Jaźwińskiego. – Magda miała zgrać osobę nieuleczalnie chorą, wyniszczoną przez chorobę, chudą. Wiedziałem, że musimy doprowadzić ją do takiego stanu, żeby widz mógł uwierzyć, że ona jest chora. Natomiast nie mogło to przekroczyć pewnej granicy: granicy zdrowia. Pół roku przed zdjęciami zaczęła chudnąć pod opieką dietetyka, miała specjalną dietę, ćwiczenia kontrolowane, badania krwi – opisuje proces przygotowań.
Lęk | Pierwszy zwiastun/YouTube Monolith Films
Przeczytaj także
- "Jeżeli poświęcam parę lat życia na robienie filmu, to muszę robić takie, które mnie poruszają osobiście" – mówi Sławomir Fabicki
- Warszawski Festiwal Filmowy: przegląd światowego kina
- "Agonia": koniec świata wiejskich muzyków
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 9.10.2023
Godzina emisji: 13.44
pr