Majątek w Bolestraszycach – od dworu obronnego do arboretum

2023-09-26, 15:09 | aktualizacja 2023-09-26, 16:09

Niedaleko Przemyśla, w Bolestraszycach, znajdziemy niezwykłe arboretum. Ogród założony na terenie dawnego dworu to jedna z częściej polecanych atrakcji tego regionu. Poza zapierającą dech w piersiach roślinnością założenie ma do zaoferowania także interesującą, wielowiekową historię.

Pierwsze znane nam zapiski dotyczące Bolestraszyc pochodzą z XV wieku. W ciągu kilku stuleci tamtejszy majątek wielokrotnie zmieniał właścicieli, jednym z nich był malarz Piotr Michałowski.
Do dzisiejszych czasów nie przetrwał pierwotny dwór obronny w Bolestraszycach. Ponad 200 lat temu został on rozebrany, a w jego miejsce postawiono parterową oficynę.
Na wycieczkę do Bolestraszyc w "Trójce po królewsku" zaprosili Marta Piasecka i Marek Gaworski.

Najstarsze potwierdzone informacje o Bolestraszycach sięgają ok. 1440 roku. Miejscowy majątek należał wówczas do rodziny Steczki. Pięć lat później właścicielem stał się Stanisław Świętopełk Bolestraszycki. W połowie tego samego stulecia w obiekcie powstała drewniana fortalicja otoczona fosą i wałami ziemnymi. Z kolei w następnym wieku obiekt przebudowano na murowany dwór obronny.

Warto wspomnieć, że ród Bolestraszyckich słynął ze znanych osobistości. Jedną z nich był Samuel Świętopełk, uznany za innowiercę. – W latach 20. XVII wieku przetłumaczył antyreligijną książkę "Heraklit", za co został skazany na sześć miesięcy więzienia, a oryginał książki został spalony na rynku w Przemyślu – opowiada Marek Gaworski, autor książek i przewodników.

Najczęściej czytane:

Właściciele dworu w Bolestraszycach

W latach 50. XVII wieku majątek i wieś stały się własnością rodziny Drohojewskich, w których rękach pozostały przez kolejne stulecie. W tym czasie rozebrano pierwotny dwór, w jego miejscu powstała parterowa oficyna. W kolejnych latach właścicielami obiektu byli m.in. Julia Ostrowska i malarz Piotr Michałowski.

Po II wojnie światowej dwór pełnił funkcję szkoły podstawowej; pozostałe budynki gospodarcze służyły jako magazyny. Ich stan jednak pogarszał się z roku na rok. Ostatecznie, w latach 70., obiekt przekazano Zakładowi Fizjografii i Arboretum z Przemyśla. – Po wieloletniej pracy dwór został wyremontowany i przeznaczony na muzeum przyrodnicze, w którym są prezentowane wystawy ptaków i zbiory dendrologiczne – tłumaczy Marek Gaworski.