Wagnerowcy i kłamliwe wystąpienie Putina. Paweł Sałek: możliwe są prowokacje na granicy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wagnerowcy i kłamliwe wystąpienie Putina. Paweł Sałek: możliwe są prowokacje na granicy
Kadr ze studia "Śniadania w Trójce"Foto: Krzysztof Świeżak/Polskie Radio

- Problemy mogą się nasilać w związku z wyborami, wagnerowcy mogą być wykorzystywani do prowokacji na granicy - mówił w Programie 3 Polskiego Radia Paweł Sałek, doradca prezydenta. Gośćmi "Salonu Politycznego Trójki" byli również Marek Sawicki, Bartosz Kownacki, Robert Biedroń, Marcin Romanowski i Marcin Kierwiński.

Paweł Sałek, doradca prezydenta, pytany o prowokacyjne wobec Polski przemówienie Putinaobecność wagnerowców na Białorusi, mówił, że czas jest bardzo trudny i popieram apele polityków o to, by pozostawać w zgodzie w kwestii bezpieczeństwa.

Podkreślił, że do sytuacji trzeba podchodzić z rozwagą, ale trzeba liczyć się z nasilaniem się problemów przed wyborami, a wagnerowcy mogą być wykorzystywani do prowokacji na granicy.

Bartosz Kownacki (PiS) zauważył, że w obecnej sytuacji każdy scenariusz jest możliwy i na każdy trzeba być przygotowanym. Podkreślił, ze wagnerowcy przy polskiej granicy są olbrzymim zagrożeniem, choć oczywiście nie chodzi tu o to, by straszyć Polaków.

Jak zauważył jednak, to kilka tysięcy bandytów, nawet nie żołnierzy, zaprawionych w boju, mogą być oni niebezpieczni dla państwa polskiego. Jeden ze scenariuszy branych pod uwagę to "przepychanie migrantów".

Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska) powiedział, że trzeba się przyglądać temu, co się dzieje na Białorusi, ale jego zdaniem, państwo polskie nie powinno obawiać się 10-15 tysięcy bandziorów. Podkreślał, że nie można tworzyć atmosfery strachu i stwierdził, że bardziej "obawia się nieodpowiedzialnych polityków".

"Przemówienie Putina wskazywałoby, że szykuje działania zaczepne"

Marek Sawicki (PSL, Koalicja Polska) podkreślał, że to nie czas na walki polityczne. Zaznaczył, że wagnerowcy szkolą białoruskie siły specjalne w jakimś celu, i nie wiemy, czy w celu prowokacji wobec Polski, czy ataku na stronę ukraińską. - Skandaliczna wypowiedź Putina wskazywałaby na to, że przewiduje działania prowokacyjne i zaczepne - zaznaczył.

Robert Biedroń (Lewica) także apelował, by zakończyć wojnę polsko-polską. Dodał, ze najważniejszą rzeczą jest, by reakcja Polski była adekwatna do tego,  co mówi Putin. W jego ocenie powinno się wydalić ambasadora Rosji w trybie pilnym

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (Suwerenna Polska) mówił, że musimy reagować, podchodzić do tej sytuacji bardzo poważnie, największym zagrożeniem są jednak ataki polskiej opozycji na armię i funkcjonariuszy. Jak mówił, dobrym obrazem poważnego stosunku Zjednoczonej Prawicy do kwestii bezpieczeństwa Polski jest mur na polskiej granicy, który realnie chroni, a który opozycja krytykowała.

Najczęściej czytane

Więcej w nagraniu.

***


Posłuchaj

51:04
Politycy o bezpieczeństwie Polski i zagrożeniach ze strony Rosji i wagnerowców (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

AudycjaŚniadanie w Trójce
ProwadzącaBeata Michniewicz
Goście:  Bartosz Kownacki (Prawo i Sprawiedliwość), Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta), wiceminister Marcin Romanowski (Suwerenna Polska), Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska), Marek Sawicki (Koalicja Polska), Robert Biedroń (Lewica)
Data emisji: 22.07.2023
Godzina emisji: 9.05

***

Trójka/in.

Polecane