4 czerwca – wyjątkowa data w najnowszej historii Polski

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
4 czerwca – wyjątkowa data w najnowszej historii Polski
Wybory do Sejmu Kontraktowego. Obwodowa Komisja Wyborcza nr 296 przy ulicy Złotej. Na zdjęciu wysypywanie kart do głosowania z urny wyborczejFoto: PAP/Ireneusz Radkiewicz

4 czerwca 1989 roku w częściowo wolnych wyborach Polacy powiedzieli zdecydowane "nie" komunistom. Równo trzy lata później został obalony rząd Jana Olszewskiego. O podwójnym znaczeniu daty 4 czerwca w najnowszej historii Polski rozmawiali goście "Klubu Trójki".

4 czerwca minęły 34 lata od pierwszych w powojennej historii Polski częściowo wolnych wyborów do Sejmu oraz całkowicie wolnych do Senatu. Spektakularne zwycięstwo odniosła w nich Solidarność  zdobyła 99 ze 100 miejsc w Senacie i 161 w Sejmie, czyli maksymalną liczbę, na jaką zgodziła się rządząca PZPR. W wyniku tych wyborów Tadeusz Mazowiecki został pierwszym niekomunistycznym szefem rządu w Europie Środkowo-Wschodniej od zakończenia II wojny światowej.

Na podwójne znaczenie wyborów z 1989 roku zwrócił uwagę historyk prof. Wojciech Roszkowski. – Można uważać, że to jest triumf demokracji, a można uważać, że to jest umowa elit. Ja uważam, że to była umowa elit, ale w tej umowie jednak pozwolono Polakom na pewien gest, który moim zdaniem jest ważny, tzn. odrzucenie komunizmu – mówił gość "Klubu Trójki".

Wybory 4 czerwca 1989 - kliknij w obrazek i zobacz serwis specjalny

– Wszyscy byliśmy ogromnie spragnieni demokracji. I kiedy pojawiły się te półdemokratyczne wybory, to wszyscy jednak się cieszyli, że te wybory nie są zupełnie fałszywe i pozorne, że chociaż trochę możemy dać wyraz swoich postaw i że to będzie zauważone – stwierdził z kolei Jan Parys. – Wybory do Senatu dały fantastyczny wynik, bo świadczyły o tym, że społeczeństwo odrzuca komunizm, komunistów i całą umowę Okrągłego Stołu, która przewidywała, że komuniści mają tutaj współrządzić przez długie lata – dodał minister obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego.

W audycji rozmawiano także o 4 czerwca 1992 roku, kiedy to wspomniany gabinet Jana Olszewskiego został obalony w wyniku tzw. nocnej zmiany. – Myślę, że te dwa czerwce to są właściwie dwie wielkie bitwy tej samej wojny – mówił dziennikarz Jacek Łęski. – To jest de facto wojna o wyrwanie Polski z łap Sowietów, z podległości wobec Rosji. PRL był instytucjonalną formą tej podległości i 4 czerwca 1989 roku Polacy powiedzieli: "my tego nie chcemy, kategorycznie to odrzucamy, absolutnie nas to nie interesuje, chcemy być wolnym krajem". Jak tylko to powiedzieli, to okazało się, że elity, które im przewodziły, powiedziały: "no nie, ale aż tak to nie może być". Dla wielu ludzi to był szok – opowiadał rozmówca Magdaleny Drohomireckiej.


Posłuchaj

49:07
4 czerwca – wyjątkowa data w najnowszej historii Polski (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Magdalena Drohomirecka
Goście: prof. Wojciech Roszkowski (historyk), Jan Parys (minister obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego), Jacek Łęski (dziennikarz)
Data emisji: 5.06.2023
Godzina emisji: 21.08

kc


 

Polecane