Zamek królewski w Kole: jedne z najbardziej malowniczych ruin w Wielkopolsce
2023-05-25, 12:05 | aktualizacja 2023-05-25, 12:05
Zamek królewski w Kole czasy swojej świetności przechodził w wiekach XV i XVI, kiedy stosunkowo często gościł polskich królów. Jednak zmiany polityczne i wojny, szczególnie najazd szwedzki przyczyniły się do jego upadku
- Koło i będący w pewnym oddaleniu od miejscowości zamek, leżą na wschodnim krańcu Wielkopolski
- Właśnie w Kole król Kazimierz Jagiellończyk w 1452 roku spotkał się z przedstawicielami opozycyjnego wobec Zakonu Związku Pruskiego
Obronna budowla nad brzegiem Warty
Zamek, a raczej jego ruiny położone są malowniczo na brzegu Warty i często są celem spacerów okolicznych mieszkańców. – Miasto było lokowane przez Kazimierza Wielkiego w 1362. Budowla znajduje się na zachód od miasta, nie jest z nim powiązana, a dawne założenie obronne zbudowano z cegły na planie zbliżonym do prostokąta – opowiada Marek Gaworski, autor książek i przewodników poświęconych polskim zamkom i pałacom. – Zamek w czasach świetności był okazałą budowlą z potężną wieżą obronną w południowym narożniku. U podstawy była ona kwadratowa, a na wysokości zwieńczenia murów (ok. 8 metrów) przechodzi i okrągłą – opisuje.
Wewnątrz murów znajdowały się drewniane zabudowania. Była jeszcze druga wieża mieszkalna, gdzie prawdopodobnie mieszkało rycerstwo.
Królewska warownia i jej upadek
W XV wieku zamek pełnił ważną rolę w czasie walk z Zakonem Krzyżackim. W 1410 roku właśnie w Kole zebrało się rycerstwo wielkopolskie, przed wyruszeniem na wojnę. Z kolei blisko ćwierć wieku później, w roku 1433, odbyła się narada, na której król Jagiełło zatwierdził decyzję o kolejnej wojnie z Zakonem. W drugiej połowie XV wieku stosunkowo często bywał tu król Władysław Jagiellończyk. – W 1452 roku spotkał się tu z przedstawicielami miast i szlachty Związku Pruskiego – wskazuje rozmówca Marty Piaseckiej.
Kiedy w latach 70. XVI wieku zamek opuścili starostowie kolscy, zaczął on mocno podupadać. Najazd lisowczyków w latach 20. XVIII wieku zniszczył miasto, a całości dopełnił szwedzki potop. Budowla obróciła się w ruinę. – Pomiędzy 1696 a 1763 rokiem zamek należał do bernardynów, którzy niestety pomału rozbierali warownię. To samo działo się z budowlą w XIX wieku. Dodatkowo wylewająca rzeka miała wpływ na destrukcję zamku – wskazuje Marek Gaworski.
Dzisiaj zamek w Kole jest malowniczą trwałą ruiną, którą można swobodnie odwiedzać i podziwiać.
Przeczytaj także
- Brodnica – potężny zamek, z którego została tylko wieża i podziemia
- Dwa zamki w mieście pierników: tajemnice toruńskich warowni
- Szymbark: imponujące ruiny krzyżackiego zamku
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka po królewsku
Prowadzi: Marta Piasecka
Data emisji: 25.05.2023
Godzina emisji: 9.36
pr