Reklama

reklama

Wspominamy królową rock'n'rolla. Archiwalna rozmowa z Tiną Turner [POSŁUCHAJ]

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wspominamy królową rock'n'rolla. Archiwalna rozmowa z Tiną Turner [POSŁUCHAJ]
Tancerka, piosenkarka i pisarka. Przypominamy archiwalną rozmowę z Tiną Turner Foto: PAP/EPA

Tina Turner zmarła we wtorek w swoim domu Küsnacht w Szwajcarii. Artystka odeszła po długiej i ciężkiej chorobie. Miała 83 lata. Przypominamy archiwalną rozmowę z Tiną Turner – audycja została wyemitowana kilka lat temu w Programie 3 Polskiego Radia.

Nazywano ją królową rock and rolla  Tina Turner rozpoczęła karierę w latach 50. XX wieku, w duecie z mężem, Ike'iem Turnerem. Później wybrała drogę solową, a największe sukcesy odnosiła w latach 80. 

"Private Dancer"

Wydany w 1984 roku piąty solowy album Tiny był dla niej przełomem zarówno artystycznym, jak i życiowym. Po latach wychodzenia z małżeńskiej traumy, którą zgotował wokalistce jej uzależniony od narkotyków i od przemocy mąż Ike, oraz serii niezauważonych albumów solowych płyta "Private Dancer" była jak ożywczy wiatr w żagle.

 Wyrobiłam się z tą płytą w dwa tygodnie. W tydzień nagrałam wszystkie moje wokale, spotkałam się z producentami, zmiksowali w trybie natychmiastowym. Wszystko od początku do końca trwało miesiąc – wspominała w Trójkowej audycji.

Posłuchaj

13:11
Tina Turner o płycie "Private Dancer" w Trójce cz. 1
+
Dodaj do playlisty
+

 

Przeboje i Grammy

Album okazał się największym sukcesem w karierze Tiny Turner. Na całym świecie sprzedał się do tej pory w prawie 25 mln egzemplarzy. W 1985 roku Tina za tę płytę zgarnęła cztery statuetki Grammy. Siedem na dziesięć piosenek z krążka ukazało się na małych płytkach.

Do największego przeboju z płyty Tina początkowo nie była przekonana.  Co to za dziwna piosneczka, to nie jest rock’n’roll – wspominała w Trójkowym reportażu swoją reakcję na propozycję nagrania piosenki angielskiego kompozytora Terry'ego Brittena – "What’s Love Got to Do with It".

 Nie miałam pojęcia, jak się coś takiego śpiewa, byłam wtedy bardziej wykonawczynią niż aktywnie nagrywającą artystką. Głowiłam się, jak coś takiego nagrać. Terry zmienił dla mnie tonację, refren. Zaśpiewałam ponownie i zaczęło mi się podobać. To jedna z tych piosenek, które, jak masz szczęście, to dostajesz raz na dekadę. Podbity reggae'ową pulsacją utwór przez kapitułę nagrody Grammy został uznany za piosenkę roku 1985.

Posłuchaj

14:59
Tina Turner o płycie "Private Dancer" w Trójce cz. 2
+
Dodaj do playlisty
+

 

Artystyczne współprace

Artystka nazywa album "Private Dancer" "płytą wielu przysług". Wybitny gitarzysta Jeff Beck nie chciał wziąć za zagranie swojej solówki honorarium. Okazało się, że jest fanem Turner. Poprosił ją nawet o złożenie autografu na gitarze. Przeklinać musieli go za to koncertowi muzycy Turner – okazało się, że nikt nie jest w stanie dorównać perfekcji Becka i nauka jego partii była wyjątkowo żmudna.

Turner miała też szczęście do producentów (m.in. Martyn Ware z The Human League) i kompozytorów – wszystkie piosenki wydawały się stworzone specjalnie pod nią. Doskonale napisane i zaaranżowane, doskonale pasujące do jej głosu.  Jeśli chcesz zrobić muzykę elektroniczną, od tego są Greg Walsh i Martin Ware. Z nimi nagrałam moje najlepsze wokale  deklarowała Turner.

Tina Turner - What's Love Got To Do With It (Official Music Video) / Tina Turner

Nawet napisana specjalnie dla niej (przez Jeffa Furnhama) nowa wersja Beatlesowskiego "Help" wypadła niesamowicie. Było to niedługo po śmierci Lennona, a tłumy na tę dziwną balladową wersję klasyka Fab Four reagowały doskonale.

Tina wspominała ten album jako właściwie perfekcyjny. Co by w nim zmieniła? - Niczego bym nie zmieniała, może z wyjątkiem piosenki "Still Claw". Spieraliśmy się z Jonem Carterem o tempo tej piosenki. Zwolniłabym ją trochę i to wszystko…  podkreślała. 

PR3 (arch.)/zch

Polecane