Japonia na drodze do militaryzacji i w budowie koalicji z państwami demokratycznymi

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zakończył kilkudniową wizytę w Japonii. Szef polskich dyplomacji rozmawiał z miejscowymi władzami oraz odwiedził Hiroszimę.

W Tokio polski minister spotkał się z premierem Japonii oraz ze swoim japońskim odpowiednikiem. Zbigniew Rau rozmawiał z miejscowymi politykami o sytuacji na Ukrainie, w Azji Wschodniej oraz o współpracy obu krajów. Polscy dyplomaci zapowiadali wcześniej, że Zbigniew Rau miał również rozmawiać o pomocy humanitarnej, jaką Japonia zapowiedziała dla ukraińskich uchodźców w Polsce.

Polityk spotkał się również z mieszkającymi w Japonii Polakami, z pracującymi tam duchownymi i wygłosił wykład na Uniwersytecie Waseda. W wywiadzie dla jednej z japońskich stacji Zbigniew Rau mówił, że Japonia może być wzorem dla Ukrainy, gdy chodzi o odbudowę kraju ze zniszczeń. Szef polskiej dyplomacji odwiedził także Hiroszimę. Zwiedził tam Muzeum Pokoju oraz oddał hołd ofiarom pierwszego w historii ataku nuklearnego z 1945 roku.

Japonia jest jednym z najbogatszych krajów świata. Wchodzi w skład G7, czyli grupy największych gospodarek. Tokio jest też jednym z najważniejszych sojuszników krajów NATO w Azji.

– Mamy z Japonią do omówienia to, co do tej pory, czyli kwestie gospodarcze, kwestie japońskich inwestycji w naszym regionie, ale także mamy coraz więcej do omówienia w skali politycznej. Japonia bowiem staje się krajem coraz mocniejszym i silniejszym, co dla wielu może być zaskoczeniem, bo pamiętają o roli gospodarczej tego kraju nie zdając sobie sprawy, że Japonia w większym nawet stopniu niż Niemcy nie uczestniczyła w wielkiej polityce wojskowej. A teraz to się zmienia – mówi Łukasz Jasina, rzecznik MSZ. – My się wielu rzeczy od Japończyków uczymy, a on od nas uczą się Rosji, chociaż mają ją bardzo blisko: Sachalin, Kuryle, Władywostok. A my się uczy od nich Azji, Chin: rzeczy które są dla nas bardzo ważne, a nie wiedzieliśmy o nich tyle, co trzeba – tłumaczy.

Shinzō Abe, poprzedni premier Japonii, starał się budować pozytywne relacje z Rosją, jednak okazało się to niemożliwe. – Podobnie jak wiele państw europejskich i innych Japonia próbowała kompromisu z Rosją i podobnie jak inni w pewnym momencie musiała zrozumieć, że to jest niemożliwe, ponieważ Władimir Putin ma zupełnie inne podejście do tej rzeczywistości i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Japonii – wyjaśnia Trójkowy gość. – Fumio Kishida, następca Abe, to jest polityk bardzo do niego podobny. To kwestia z naszego punktu widzenia bardzo ważna: asertywny, bardzo twardy polityk, który szuka nowego miejsca dla Japonii Robi to w sposób, który być może jeszcze 20 lat temu by nie przeszedł. To jest kwestia silniejszej militaryzacji, budowy na nowo relacji z USA, to jest też kwestia silniejszego artykułowania interesu Japonii w Azji – wskazuje.

– Nie jest to jednak powrót do schematów, na które np. historycy by się nie zgadzali. Tuż przed wizytą ministra Raua, miała miejsce bardzo ważna podróż premiera Japonii do Seulu. To pokazuje, że Japonia buduje koalicję demokratycznych państw w regionie – dodaje.

Ponadto w audycji

• Piotr Andrzejewski z Instytutu Zachodniego o wizycie Zełenskiego w Niemczech.
• Jakub Stempniewicz, specjalista do spraw tajskiej polityki, o wyborach w Tajlandii.
• Łukasz Przybyszewski z Fundacji Abhaseed o rozmowach rosyjsko-turecko-syryjskich w Moskwie 10 maja oraz Egipcie, gdzie Liga Państw Arabskich przywróciła członkostwo Syrii.
• Krzysztof Dębiec, OSW, o Słowacji z rządem fachowców. Premier podał się do dymisji. Co dalej?
• Doktor Wojciech Lewandowski z Uniwersytetu Warszawskiego: Co dalej z protestami przeciwko monarchii w Wielkiej Brytanii? Czy rząd ma na to pomysł, jak reaguje policja i czego domagają się protestujący?

Posłuchaj

1:38:49

Podsumowanie wydarzeń tygodnia (Świat do trzeciej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Świat do trzeciej
Prowadzi: Rafał Tomański
Data emisji: 13.05.2023
Godzina emisji: 13.08

IAR/zch/pr