Reklama

reklama

Dwa zamki w mieście pierników: tajemnice toruńskich warowni

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dwa zamki w mieście pierników: tajemnice toruńskich warowni
Ruiny zamku krzyżackiego w ToruniuFoto: Shutterstock/Caracatitsa

Zamek w Toruniu był pierwszą krzyżacką budowlą warowną na ziemi chełmińskiej. Dziś zostały z niego tylko resztki przyziemia i piwnice niedaleko centrum Starego Miasta. W o wiele lepszym stanie jest zamek Dybów na drugim brzegu Wisły, choć i on jest mocno zrujnowany. Jak do tego doszło?

  • Zamek w Toruniu przetrwał zaledwie trochę ponad 200 lat: od początków XIII wieku, kiedy powstała pierwsza, drewniana budowla warowna, do roku 1454, kiedy został on rozebrany.
  • Zamek Dybów został wzniesiony w latach 20. XV wieku po drugiej stronie Wisły, naprzeciwko Torunia, z polecenia Władysława Jagiełły. Obserwowano z niego ruchy Krzyżaków i pilnowano granicy, która przebiegała środkiem rzeki.

Zamek – ofiara buntu mieszczan

– Historia powstania zamku w Toruniu sięga lat 30. XIII wieku. Początkowo była to budowla drewniana. Już w latach 50. tego stulecia przystąpiono do rozbudowy zamku murowanego, który stał się siedzibą komtura i konwentu – opisuje Marek Gaworski, znawca polskich pałaców i zamków. Jednak budowla zbudowana na dość nietypowym planie zbliżonym do trójkąta nie przetrwała zbyt długo. – W latach 20. XV wieku zamek został częściowo zniszczony w wyniku pożaru, natomiast jego całkowita zagłada dokonała się w lipcu 1454 roku. Wtedy zamek został zdobyty przez zbuntowanych mieszczan, którzy całkowicie zniszczyli krzyżacką warownię – opowiada.

Przez kolejne lata i wieki budowla do szczętu niszczała, urządzono w tym miejscu nawet wysypisko śmieci. Dopiero po 500 latach, w latach 60. XX wieku, teren odgruzowano i przeprowadzono tu prace konserwatorskie, a to, co zostało z zamku, udostępniono turystom.

Szpiegowska warownia nad Wisłą

Trochę lepszy los spotkał warownię, która powstała na drugim brzegu Wisły z polecenia króla Władysława Jagiełły. – Zamek Dybów, który powstał w latach 20. XV wieku, pełnił rolę strażnicy. Z niej obserwowano ruchy Krzyżaków po przeciwległej stronie rzeki, środkiem której przebiegała granica polsko-krzyżacka – tłumaczy rozmówca Marty Piaseckiej. – Warownia była niszczona przez zakon krzyżacki, ucierpiała również w czasie wojny 30-letniej – wylicza. W czasie wojen napoleońskich, w roku 1813, 40-osobowy oddział Francuzów przez trzy miesiące wytrzymał tam oblężenie wojsk rosyjskich.

Dzisiaj ruiny zamku Dybów znajdują się w granicach miasta Torunia. Są udostępniane do zwiedzania w sezonie letnim i w czasie imprez okolicznościowych.

Przeczytaj także


Posłuchaj

3:52
Krzyżacki zamek w Toruniu i Jagiełły w Dybowie (Trójka po królewsku)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka po królewsku
Prowadzi: Marta Piasecka
Data emisji: 26.04.2023
Godzina emisji: 9.37

pr

Polecane