Kult władców Kremla. Od carów do Putina
2023-03-29, 11:03 | aktualizacja 2023-03-29, 11:03
Mięło 70 lat od śmierci Józefa Stalina. Ten jeden z największych zbrodniarzy otoczony był za życia iście boskim kultem. Rosyjski i radziecki kult jednostki, ze szczególnym uwzględnieniem Stalina, był tematem rozmowy we wtorkowym wydaniu "Klubu Trójki".
Przez propagandę komunistyczną uznawany był za geniusza, a jego wypowiedzi cytowali naukowcy wszystkich dziedzin. Artyści tworzyli na jego cześć poematy, pieśni i filmy. Powstawały tysiące przedstawiających go rzeźb i obrazów, a jego pogrzeb stał się okazją do oddawania mu wiernopoddańczych hołdów we wszystkich krajach komunistycznych.
Jak powstawał kult Stalina? W jakim stopniu propagandziści korzystali z wcześniejszych wzorów z historii Rosji? Jak budowano i buduje się kult władców zasiadających na Kremlu od czasów carów do Putina? - Gośćmi "Klubu Trójki" byli doktor Andrzej Anusz, historyk, oraz Grzegorz Sieczkowski, historyk i publicysta.
Kult Stalina
Józef Stalin zmarł 5 marca 1953 roku. Ludzie w wolnym świecie odetchnęli z ulgą. W krajach zniewolonych przez komunizm również, chociaż oficjalnie musieli zaakceptować ostatnie tchnienie kultu jednostki wykorzystane w propagandowej żałobie.
Władze radzieckie, aby utrzymać mit przywódcy, który miał stale pracować "dla dobra ludzi radzieckich", przez cały okres choroby Stalina stwarzały pozory, że przebywał on w tym czasie na Kremlu. Śmierć Stalina została wykorzystana przez propagandę komunistyczną. Miliony ludzi w Związku Sowieckim oraz krajach tzw. demokracji ludowej zostały zmuszone do opłakiwania jednego z największych zbrodniarzy w historii ludzkości. Kult Stalina osiągnął swoje apogeum w momencie jego śmierci.
Propagandowa żałoba
Polacy o zgonie Stalina dowiedzieli się nad ranem 6 marca. Informację podało Polskie Radio. Publiczna żałoba nie ominęła Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Transmisję z uroczystości prowadziło Polskie Radio, które zarejestrowało wiec mieszkańców Warszawy zorganizowany w Hali Mirowskiej dla uczczenia pamięci Stalina.
Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów absurdu, do którego posunęła się państwowa żałoba, była zmiana nazwy Katowic na Stalinogród. Powrót do polskiej nazwy miasta nastąpił dopiero na fali destalinizacji w 1956 roku.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Piotr Dmitrowicz
Goście: dr Andrzej Anusz (historyk) oraz Grzegorz Sieczkowski (historyk i publicysta)
Data emisji: 28.03.2023
Godzina emisji: 21.10
zch/PR Historia