Polki w walce o niepodległość. "Polska jest kobietą"
2023-01-29, 17:01 | aktualizacja 2023-01-30, 09:01
– To na ich rękach, barkach, sercach spoczywało utrzymanie pamięci. Mężczyźni zostali albo zabici, albo wywiezieni. Utrzymanie polskości, zachowanie ideałów, przekazanie młodszym pokoleniom tych najważniejszych rzeczy – to spoczywało na kobietach – przypomina dokumentalistka Gabriela Budny i dodaje, że "Polska jest kobietą".
Powstanie styczniowe było największym polskim zrywem narodowowyzwoleńczym przeciwko zaborcy. Wybuchło 160 lat temu, 22 stycznia 1863 roku.
"Nie ma się wyobrażenia i całokształtu o akcji niewiast naszych", pisała z żalem w 1933 roku Maria Bruchnalska we wstępie do swojej książki "Ciche bohaterki", poświęconej udziałowi kobiet w tym powstaniu.
Matka Polka
– Mąż walczył, a żona zajmowała się rodziną. Jak to się wówczas patetycznie mówiło: strzeżeniem ogniska domowego – mówił w jednej z rozmów w radiowej Jedynce dr Janusz Osica o tej pierwszej, podstawowej i być może nie przez wszystkich uświadamianej roli kobiet podczas powstania. Kobiet, które poddane ogromnej psychicznej presji (niepokój o męża czy syna), musiały mimo wszystko dbać o codzienne, dalekie od "wielkiej historii" sprawy.
Co więcej, będąc w takiej roli, kobieta miała oczywiście – jako romantyczna z ducha matka Polka – również ideowe powinności. Jej zadaniem było wychowywać dzieci w poczuciu patriotycznego obowiązku, wspierać męża w jego trudach walki za ojczyznę. Wzorem, do którego należało dążyć – jak podkreślała Maria Bogusławska w swojej publikacji "Pamiątka powstania 1863 roku w pięćdziesiątą jego rocznicę" – była kobieta kochająca, cierpiąca, poświęcająca się i walcząca.
Komitety Niewiast
Jak przejawiała się wówczas walka podejmowana przez kobiety? Choćby poprzez działalność w tajnych stowarzyszeniach – w tzw. Komitetach Niewiast. Najważniejszy z takich komitetów powstał w Warszawie, były to "Piątki".
– "Piątki", czyli zebranie pięciu kobiet stowarzyszenia patriotycznego, tworzyły się spontanicznie – opowiadała w Polskim Radiu historyk dr Elżbieta Orman. – A już na początku powstania, jak pisała jedna z ich twórczyń Seweryna Pruszakowa, "Piątki" zostały wciągnięte w strukturę polskiego państwa podziemnego.
- Powstanie styczniowe. Zryw, który wciąż inspiruje twórców
- Żuawi śmierci - elitarna jednostka powstania styczniowego
- "Miłość i obowiązek". O powstaniu styczniowym w pałacu Pod Blachą
Według zasad, które opracowała Seweryna Duchińska, każda kobieta powinna była przyprowadzić ze sobą do "Piątki" pięć kolejnych pań. - Każda "Piątka" pączkowała w ten sposób, łańcuch był ogromny – mówiła historyk.
Domowy magazyn z ekwipunkiem
To, co należało do zadań owych żeńskich stowarzyszeń patriotycznych, ilustrowało jednocześnie podstawowy wkład kobiet w powstanie styczniowe. Działania te były bowiem podejmowane zarówno w ramach mniej lub bardziej sformalizowanych grup, jak i po prostu spontanicznie. Z naglącej potrzeby zaangażowania się.
Były to: zbieranie funduszy na powstańcze cele (np. kwesty w kościołach, wnoszenie własnych składek), opiekowanie się rodzinami walczących, aresztowanych lub w jakiś sposób dotkniętych przez represje zaborcy, zaopatrywanie powstańców w żywność, środki opatrunkowe i ubrania.
Posłuchaj
Dbanie o wolność w codzienności
Mówiąc o szczególnym znaczeniu, jakie dla Polaków ma wolność, Gabriela Budny zwróciła uwagę, że choć nasi rodacy byli zdolni do ogromnych poświęceń, aby odzyskać utraconą wolność, to nie zawsze z równym zapałem pracują na co dzień dla innego rozumienia wolności. – Wolność znaczy współodpowiedzialność – za sprawy, które są potrzebne, ale zwykłe, codzienne i bez fajerwerków – powiedziała gość "Trzech gramów Redbada".
***
Tytuł audycji: Trzy gramy Redbada
Prowadzi: Redbad Klynstra-Komarnicki
Gość: Gabriela Budny (dokumentalistka)
Data emisji: 29.01.2023
Godzina emisji: 14.07
gs/mg