Barwne lata 90. Z czym nam się kojarzą?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Barwne lata 90. Z czym nam się kojarzą?
Kadr z serialu "Różowe lata 90"Foto: mat.pras.

Ucieczka przed komunizmem, kapitalizm i zachłyśnięcie się światem Zachodu. Wielu twierdzi, że lata 90. to najciekawsza dekada ubiegłego stulecia. Czym się charakteryzowała? Czy nadal kojarzy nam się z kolorowym czasem i smakiem wolności? 

– O polskich latach 90. trudno jest mówić szybko i krótko. To jedna z najbardziej dynamicznych dekad w dziejach naszej kultury, polityki i rozwoju społecznego. Jej początek to rozpad bloku wschodniego i upadek komunizmu. Koniec natomiast to wejście Polski do NATO i reformy Buzka. W tym czasie spotkała nas też zmiana województw, reforma szkolnictwa i pojawienie się gimnazjów oraz reforma systemu emerytalnego i służby zdrowia. Warto dodać, że lata 90. to także dezindustrializacja, upadek zakładów przemysłowych i prywatyzacja, a także zakończenie produkcji kultowego Poloneza – wymieniała w "Trójce do trzeciej" profesor Zuzanna Grębecka, antropolog kultury i etnolog z Uniwersytetu Warszawskiego. 

Czytaj także:

Kultura i barwne zwyczaje 

– Kultura i życie społeczne również odczuwały zmiany. Tak jak na zachodzie, bardzo wyrazistym zjawiskiem muzycznym był grunge. Pojawiała się też moda na to, co ekologiczne, oraz coraz silniejsze antykonsumpcjonistyczne nastawienie, wyrażające się nie tylko w muzyce, ale i w stylu życia. W Polsce na salony wszedł hip-hop, rap. Był to też moment, w którym wreszcie można było zacząć konsumować i otworzyć się na to, co na Zachodzie dostępne było już znacznie wcześniej – zaznaczyła gość Programu 3 Polskiego Radia. 

Posłuchaj

9:33
Barwne lata 90. Z czym nam się kojarzą? (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Zachłyśnięcie Zachodem

– Zachłyśnięcie się Zachodem było bardzo silnym zjawiskiem. Jednym z jego elementów były, zapomniane już, wypożyczalnie kaset VHS. To dzięki nim mogliśmy poznawać i wysoką kulturę filmową, i filmy klasy D, kiepskie horrory i również słabe sensacje, które to budowały masową wyobraźnię i miały silny wpływ na społeczeństwo – zauważyła antropolog. – Wielu z nas pamięta kolorowe produkty spożywcze i barwne przedmioty, które teraz uważane są za liche i tandetne. Wtedy pojawiły się one po raz pierwszy na szeroką skalę i co więcej, każdy miał dostęp do tych dóbr. Głownie za sprawą bazarów i targowisk – podsumowała profesor Zuzanna Grębecka.

*** 

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Marta Piasecka
Gość: dr hab. Zuzanna Grębecka (antropolog kultury i etnolog z Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 11.01.2023
Godzina emisji: 14.14

zch/kor

Polecane