Zamek w Ojcowie – malownicze ruiny na Szlaku Orlich Gniazd
2022-12-15, 14:12 | aktualizacja 2022-12-15, 16:12
Z wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego zamku w Ojcowie, jednej z warowni na Szlaku Orlich Gniazd, pozostały dziś malowniczo położone ruiny. Będąc w okolicach Krakowa, zdecydowanie warto wybrać się do Ojcowa. Dlaczego? O tym w "Trójce po królewsku" rozmawiają Marta Piasecka i Marek Gaworski.
Historia osadnictwa w rejonie Ojcowa sięga VII wieku. Dopiero jednak 700 lat później wybudowano tam warownię. – Druga połowa XIV wieku to czas, kiedy za sprawą Kazimierza Wielkiego w Ojcowie powstała jedna z wielu królewskich warowni. Jej zadaniem była wówczas ochrona drogi handlowej prowadzącej ze Śląska do Krakowa. Pierwsza wzmianka w dokumentach o samym zamku miała miejsce w 1370 roku, w kronice znanego Jana z Czarnkowa – opowiada Marek Gaworski.
Architektoniczne dzieło sztuki
Fortyfikację ulokowano na wzgórzu, w pobliżu rzeki Prądnik, co nie było przypadkowym wyborem. – Wzgórze doskonale nadawało się do tego, aby wykorzystać jego położenie do budowy obronnego zamku, który już wówczas, po zakończeniu prac, był zaliczany do najwybitniejszych dzieł architektonicznych w Małopolsce. Potwierdziły to badania archeologiczne w rejonie wieży, gdzie odkryto pozostałości bardzo ciekawej gotyckiej kamieniarki – wyjaśnia rozmówca Marty Piaseckiej.
- Pałac w Oblęgorku, czyli dar narodu dla Henryka Sienkiewicza
- Pałacyk w Opinogórze: Muzeum Romantyzmu z teczką Napoleona
Siedziba możnowładców
Zamek w Ojcowie służył nie tylko Kazimierzowi Wielkiemu. Od XVI wieku budowla była siedzibą starostów, a dobra przekazywano w dzierżawę. Na przestrzeni lat w fortyfikacji przebywało wiele interesujących osób. – Wśród mieszkańców zamku możemy wymienić na przykład Piotra Szafrańca z Piaskowej Skały. Ciekawą osobowością był także Jan Mężyk, który w 1410 roku pod Grunwaldem tłumaczył Jagielle słowa Krzyżaków – wymienia Marek Gaworski.
Obecnie z fortecy pozostały jedynie ruiny. Duży wpływ na jego stan miała wojna trzydziestoletnia, jednak ciężki okres dla zamku rozpoczął się na przełomie XVIII i XIX wieku. – W późniejszym czasie, około 1811 roku, zamek zamieszkany był jedynie w części. W połowie lat 20. jego stan był już na tyle zły, że ówczesna właścicielka rzadko zaglądała w zamkowe mury. Potem wydano zgodę na rozbiórkę murów zamku, a z tej możliwości kolejny właściciel skwapliwie skorzystał – mówi gość Programu 3 Polskiego Radia.
Pod koniec XIX wieku Ludwik Krasiński zapoczątkował proces odbudowy zamku w Ojcowie, którą przed wybuchem I wojny światowej kontynuowała Ludwika Czartoryska. – Jednak tak naprawdę dopiero prace w latach 90. XX wieku, oraz już w XXI wieku, doprowadziły do gruntownej konserwacji budowli, którą możemy dziś zwiedzać – wyjaśnia Marek Gaworski.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka po królewsku
Prowadzi: Marta Piasecka
Data emisji: 15.12.2022
Godzina emisji: 9.32
qch/kor