Ryzyko konfliktu nuklearnego. Fogiel: musimy brać pod uwagę różne scenariusze
2022-10-08, 11:10 | aktualizacja 2022-10-08, 12:10
– Mamy do czynienia z wojną nerwów ze strony Rosji i ze strony państw NATO i Stanów Zjednoczonych – powiedział rzecznik PiS Radosław Fogiel w Programie 3 Polskiego Radia w audycji "Śniadanie w Trójce". Odniósł się tymi słowami do branego powszechnie pod uwagę ryzyka konfliktu nuklearnego. Gośćmi Beaty Michniewicz byli również prof. Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta), prof. Maciej Gdula (Nowa Lewica) i prof. Paweł Kowal (Platforma Obywatelska).
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że po raz pierwszy od czasów zimnej wojny istnieje ryzyko konfliktu nuklearnego. Amerykański prezydent wyraził przekonanie, że Władimir Putin nie żartuje, grożąc użyciem broni masowego rażenia. Wypowiedź tę skonfrontowano z wypowiedzią prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który miał stwierdzić, że NATO i cała społeczność międzynarodowa powinny dokonać przeglądu reagowania w takich sytuacjach, co wiązałoby się z możliwością uderzenia prewencyjnego.
– Mam wrażenie, że to jest bardziej komunikacja strategiczna, niż planowanie strategiczne – ocenił prof. Andrzej Zybertowicz. Jak dodał, NATO – przed inwazją rosyjską na Ukrainę – popełniało poważne błędy w komunikacji. Zaznaczył, że Amerykanie nie tylko informowali swoich sojuszników o posunięciach wojsk rosyjskich, ale też podkreślali, że niezależnie od tego, co się wydarzy, wojska NATO nie będą interweniowały w konflikcie. – To oświadczenie było zbędne, bo zostało odebrane przez Kreml jako zielone światło dla tej agresji – ocenił.
"Wojna nerwów
– Myślę, że Zełenski chciałby zrewanżować się Putinowi – powiedział Maciej Gdula z Nowej Lewicy. Jak kontynuował, USA, wysyła jasne sygnały do Władimira Putina, że użycie broni jądrowej spowoduje "bardzo daleko idące reakcje". – Wiem, po wizycie w kwaterze NATO, że to jest jedna z najważniejszych kwestii – wskazał.
– Myślę, że na razie mamy do czynienia z wojną nerwów ze strony Rosji, NATO i Stanów Zjednoczonych – powiedział Radosław Fogiel, który też zgodził się z prof. Andrzejem Zybertowiczem, że "pewnym błędem było nakreślenie granic ze strony zachodniej, co mogło dać Putinowi poczucie pewnej swobody". – Musimy brać pod uwagę różne scenariusze [...] ważne jest jednak, abyśmy pamiętali, że jednak kreślimy scenariusze hipotetyczne – żeby nie wzbudzać paniki – powiedział gość Trójki.
– Jeżeli Putin to zrobi, to jest oczywiste, że zostaną zaatakowane bronią konwencjonalną i zniszczone instalacje rosyjskich wojsk poza Rosją w różnych miejscach na świecie. I Putin o tym doskonale wie – a przede wszystkim wie o tym jego otoczenie – podkreślił Paweł Kowal. – Uważam, że ryzyko wciąż jest małe, chociaż te analogie z latami 60., kiedy doszło do napięcia kubańskiego i Chruszczow to przegrał, są jasne – ocenił.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: prof. Andrzej Zybertowicz (Kancelaria Prezydenta), prof. Maciej Gdula (Nowa Lewica), Radosław Fogiel (PiS), Paweł Kowal (Platforma Obywatelska)
Data emisji: 08.010.2022
Godzina emisji: 9.06
es/kor