Polaków dar serca, by chronić kraj: srebra FON w poznańskim Muzeum Narodowym
2022-09-22, 13:09 | aktualizacja 2022-09-23, 07:09
Muzeum Narodowe w Poznaniu w swoim oddziale Muzeum Sztuk Użytkowych prezentuje srebrny skarb – grupę srebrnych obiektów pochodzących z Funduszu Obrony Narodowej. Wywiezione we wrześniu 1939 roku z Polski, powróciły w połowie lat 70. i zostały w Poznaniu. Ten dowód niezwykłego poświęcenia Polaków chcących ratować swój kraj, w obliczu wojny za naszą wschodnią granicą nabiera nowego znaczenia.
- FON (Fundusz Obrony Narodowej) utworzony dekretem Prezydenta RP z 9 kwietnia 1936 roku, miał za zadanie pozyskać drogą składki społecznej, dodatkowe środki na dozbrojenie armii w obliczu zagrożenia bytu państwa przez hitlerowskie Niemcy.
- Aż do wybuchu wojny Polacy zasilali FON w różnej formie: gotówką, cennymi przedmiotami, papierami skarbowymi, zastawą stołową, bibelotami, a nawet żywym inwentarzem!
Polaków dar serca, by chronić Polskę
– Polacy właściwie ofiarowywali, co mieli: od żywego inwentarza, bo przecież był potrzebny, jako pożywienie dla armii, przez akcje, pieniądze i drogocenne przedmioty, po osobiste drobiazgi. Wszystko po to, aby uchronić Polskę od ewentualnej klęski wojennej – tłumaczy Aleksandra Sobocińska, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu. – My prezentujemy tzw. „srebrny FON”, który nie został spieniężony do 1939 roku, po wybuchu wojny został wywieziony do Rumunii i w cudowny sposób ocalał. Do Polski powrócił w 1976 roku – opowiada.
– Pracownicy poznańskiego Muzeum Narodowego podjęli się wielkiej pracy zinwentaryzowania tych sreber. Część tej kolekcji zbioru została przekazana do zbiorów naszego muzeum – dodaje.
Od zastawy stołowej po biżuterię i nie tylko
– Staliśmy się posiadaczem wspaniałych obiektów zastawy stołowej: m.in. sztućców i kielichów, ale również zegarków, papierośnic, biżuterii. Są obrączki, pierścionki, broszki… Są to obiekty wyjątkowej klasy, gdyż pochodzą zarówno z wieku XVIII, XIX oraz wówczas zupełnie współczesne, czyli przedmioty art déco czy secesyjne – wymienia rozmówczyni Karola Gnata. – Na pewno są to także przedmioty, które miały ogromną wartość już w latach 30. XX wieku – ocenia.
Przeczytaj także
- "Pożoga" i "Wojna". Stern, Szapocznikow i Hasior w Kordegardzie
- Rysunki i grafiki C.K. Norwida w Poznaniu
- Kruchy świadek wojny. W Warszawie wystawa ocalonej z ruin porcelany
Pokazać spontaniczność i dar serca
– To jest wystawa, która jest pokazywana w sposób nieco przewrotny, ponieważ tym razem nie pokazujemy jej w sposób muzealny, z podpisami: pokazujemy całe bogactwo daru, które posiadamy. To jest kilkaset obiektów, gdyż chcemy pokazać te spontaniczność i gest serca – tłumaczy Trójkowy gość. – Warto spojrzeć na to także w ten sposób, że są tam obiekty srebrne o niewielkiej wartości, ale oddawane przez ludzi, dla których miały wartość nie tylko materialną, ale i sentymentalną – wskazuje.
– Warto będąc na wystawie uruchomić wyobraźnię i postawić siebie w sytuacji, kiedy apelują do nas o pomoc w trudnej sytuacji. A przecież w dzisiejszych czasach, obecnie ta sytuacja dzieje się realnie. Miejmy nadzieję, że Ukraińcy wygrają tę wojnę – dodaje.
Wystawa potrwa do 8 stycznia 2023 roku.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Karol Gnat
Gość: Aleksandra Sobocińska (rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu)
Data emisji: 22.09.2022
Godzina emisji: 13.33
pr