Reklama

Tajemnica malowideł w średniowiecznej wieży książęcej na Dolnym Śląsku

2022-09-22, 09:09 | aktualizacja 2024-09-27, 10:09

W niewielkim Siedlęcinie nieopodal Jeleniej Góry można się zachwycić zabytkiem, unikatowym na skalę światową: książęcą wieżą mieszkalną, która powstała w początkach XIV wieku. Jednak nie tylko wiek i rozmiar decydują o tym, że jest ona tak niezwykła: przesądzają o tym znajdujące się w środku oryginalne, XIV-wieczne malowidła.

Datę powstania wieży książęcej w Siedlęcinie szacuje się na ok. 1315 rok, co oznacza, że jest jednym z najstarszych zabytków w Polsce.
Wieża należy do największych tego typu zachowanych budowli, wewnątrz zaś jest jedyny na świecie unikalny cykl czternastowiecznych malowideł ściennych.

XIV-wieczny Lancelot znad Jeziora

– Wieża w Siedlęcinie jest niezwykłym obiektem w skali Polski i Europy, a co najsmutniejsze – bardzo mało znanym wśród turystów. Można nad tym ubolewać, gdyż to właśnie tutaj znajduje się jedyny na świecie, oryginalny, XIV-wieczny cykl malowideł o życiu rycerza Lancelota znad Jeziora, czyli jednego z najważniejszych rycerzy Okrągłego Stołu i czasów Króla Artura – opowiada Marek Gaworski, autor książek i przewodników po zamkach, pałacach i dworach. – Co ciekawe, właściwie nie wiadomo, dlaczego ta historia została utrwalona na ścianach wieży książęcej – dodaje.

Belki stropowe wskazują na księcia Henryka I

Przez długi czas wieżę w Siedlęcinie klasyfikowano jako "rycerską wieżę mieszkalną", a takich budowli na Dolnym Śląsku jest sporo. Ostatnie badania dendrochronologiczne oryginalnych belek stropowych wskazały, że drzewa, z których je wykonano, ścięto w 1313 i 1314 roku. A to wskazuje, że fundatorem wieży z bardzo dużym prawdopodobieństwem był książę Henryk I, który objął władzę w księstwie jaworskim w 1312 roku. To zaś już stanowi o wyjątkowości tej wieży, gdyż fundował ją miejscowy władca, a nie rycerz. Dlatego obecnie klasyfikowana jest jako "książęca wieża mieszkalna".

Siedlęcin. Wieża książęca/YouTube Kaczawski Szlak Średniowiecznych Polichromii

Naukowcy uważają także, że arturiańska tematyka i poziom artystyczny malowideł świadczą o wysokiej pozycji fundatora. A fakt przerwania prac nad malowidłami i ich nieukończenia można połączyć ze śmiercią fundatora, co dodatkowo uprawdopodobnia osobę księcia Henryka I jaworskiego jako tego, który wybudował wieżę w Siedlęcinie.

Przeczytaj także

Największa i doskonale zachowana

Wieżę wyróżnia jej wielkość (20 x 14,5 m), która czyni ją jedną z największych, oraz doskonały stan zachowania. – To fenomen tego miejsca. Myślę, że jest to spowodowane faktem, że nie była ona główną siedzibą fundatora, lecz był to zwykły budynek zwieńczony prostym nakryciem, który nie przyciągał chętnych, aby go zniszczyć – tłumaczy. – Ale mury w najgrubszym miejscu mają dwa metry – dodaje.