Powstanie Warszawskie w świadomości Polaków i w oficjalnych raportach
2022-08-01, 22:08 | aktualizacja 2022-08-02, 13:08
Powstanie Warszawskie to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski. 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00 wybuchło zbrojne powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi. Powstanie, za które stolicy Polski i jej mieszkańcom przyszło zapłacić tragiczną cenę. O formie, w jakiej Powstanie Warszawskie pozostaje w świadomości Polaków, oraz o niematerialnych i materialnych stratach odniesionych wskutek tego patriotycznego zrywu, w poniedziałkowym "Klubie Trójki" mówili prof. Wojciech Fałkowski, Jacek Pawłowicz, Tadeusz M. Płużański oraz Tomasz Karasiński.
- Warszawskie obchody 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się pod budynkiem przy ulicy Filtrowej 68, gdzie 31 lipca 1944 roku komendant warszawskiego Okręgu AK płk Antoni Chruściel ps. Monter podpisał rozkaz rozpoczęcia Powstania Warszawskiego.
- – Powstanie Warszawskie to nie tylko Warszawa. Na pomoc walczącej Warszawie szły oddziały Armii Krajowej i nie tylko, z całej II Rzeczpospolitej – przypomniał Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
- Z raportu dotyczącego zniszczeń, jakim uległa Warszawa w trakcie powstania, wynika, że stolica poniosła straty o wartości szacowanej na 50 mld przedwojennych dolarów, czyli dzisiejsze 300-400 mld złotych.
Filtrowa 68 – tu wszystko się zaczęło
Tegoroczne, warszawskie obchody 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego miały swój początek pod budynkiem przy ulicy Filtrowej 68. To tam 31 lipca 1944 roku ok. godz. 19.00 komendant warszawskiego Okręgu AK płk Antoni Chruściel ps. Monter podpisał i przekazał – w zaszyfrowanej wiadomości – rozkaz rozpoczęcia Powstania Warszawskiego.
- Powstanie Warszawskie – serwis specjalny Polskiego Radia;
- "Tajemnica kamienicy przy Poznańskiej" - reportaż Antoniego Rokickiego;
- Nie tylko Baczyński i Lokajski. Artyści-powstańcy.
"Powstanie Warszawskie to nie tylko Warszawa"
Obecny na uroczystości szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział: "Tu 1 sierpnia rozpoczynamy obchody 78. rocznicy bitwy, nie tylko o Warszawę, ale bitwy o wolną Polskę. To jedna z najtrudniejszych i najważniejszych decyzji, jaką podjęło kierownictwo Polskiego Państwa Podziemnego. Decyzja ta jednak była naturalną konsekwencją postawy, jaką Rzeczpospolita i jej obywatele przyjęli w 1939 roku".
– To niezwykle mądra i ważna wypowiedź – ocenił wypowiedź Jana Józefa Kasprzyka Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. – Rzeczywiście, Powstanie Warszawskie w świadomości społecznej funkcjonuje jako powstanie, które działo się w Warszawie, w którym Polacy walczyli o wolność stolicy. Jednak Powstanie Warszawskie to nie tylko Warszawa. Na pomoc walczącej Warszawie szły oddziały Armii Krajowej i nie tylko, z całej II Rzeczpospolitej. W zasadzie do Warszawy kierowała się cała konspiracja niepodległościowa. Marsze na pomoc walczącej Warszawie zazwyczaj kończyły się tragicznie, ale pokazują, jak ważne było Powstanie Warszawskie dla Polaków i jak wielu Polaków chciało pomóc w tych działaniach – mówił.
Determinacja i głód walki
Po pięciu latach okupacji Powstanie Warszawskie oznaczało możliwość podniesienia głowy i stanięcia oko w oko z okupantem. – Można powiedzieć, że Niemcy przygotowali Polaków do wybuchu powstania publicznymi egzekucjami, Pawiakiem, Aleją Szucha i wszystkimi stosowanymi restrykcjami. W innych państwach europejskich takich restrykcji nie było. Tam można było słuchać radia, a w Warszawie karano za to śmiercią. Za przechowywanie obywatela polskiego wyznania mojżeszowego również groziła śmierć. Za posiadanie gazetki – śmierć, za biały chleb – śmierć. Chęć odwetu była olbrzymia – powiedział Tomasz Karasiński z Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego i Stowarzyszenia Grupy Historycznej Zgrupowanie "Radosław".
Polacy uważali udział w Powstaniu Warszawskim za coś absolutnie oczywistego. – To prawda – potwierdził Tadeusz Płużański, jako przykład podając postawę członków swojej rodziny. – Moja babcia Leokadia walczyła w Powstaniu Warszawskim jako sanitariuszka. Tata nie walczył, bo siedział w niemieckim obozie koncentracyjnym, ale powstanie ukształtowało jego późniejszą postawę i związek z rotmistrzem Pileckim, bo ojciec czuł głód walki.
Akcja niszczenia stolicy i symbolu niepodległego państwa
Po Powstaniu Warszawskim zajęto się liczeniem przede wszystkim ofiar, zarówno żołnierzy, jak i cywili. Na dokładne szacunki co do strat materialnych – w zabytkach i infrastrukturze – trzeba było poczekać. Dziś wiadomo, że zniszczeniu uległo 90 proc. powierzchni stolicy.
– To była akcja niszczenia stolicy i symbolu niepodległego państwa. Zaczęto 17 września od zbombardowania Zamku Królewskiego jako symbolu niepodległości państwa polskiego – przypomniał Tadeusz Płużański – historyk, publicysta, prezes Fundacji "Łączka" oraz współautor raportu o zniszczeniach w Warszawie po powstaniu. – Staraliśmy się oszacować te straty na podstawie książeczki przedsiębiorcy budowlanego z października 1939 roku. W związku z tym mieliśmy dokładne ceny materiałów budowalnych używanych do remontu i budowy nieruchomości w Warszawie. Na podstawie zdjęć lotniczych i tym samym kubatury budynków zniszczenia oszacowaliśmy na 50 mld przedwojennych dolarów, co można przeliczyć na dzisiejsze 300-400 mld złotych. To suma wielkości budżetu państwa – informował.
Posłuchaj
1 sierpnia NA ŻYWO // Godzina „W”, rozmowa z Powstańcem, zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego/Muzeum Powstania Warszawskiego
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Magdalena Drohomirecka
Goście: prof. Wojciech Fałkowski (dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie), Tomasz Karasiński (Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego, Stowarzyszenie Grupy Historycznej Zgrupowanie "Radosław"), Jacek Pawłowicz (dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL), Tadeusz M. Płużański (historyk, publicysta, prezes Fundacji "Łączka")
Data emisji: 01.08.2022
Godzina emisji: 21.08
IAR/kr